Jakub Kamiński pokazał się ze znakomitej strony w ostatnim meczu reprezentacji Polski z Finlandią (3:1). 23-latek zapewnia jednak, że nadal będzie twardo stąpał po ziemi i ma po prostu nadzieję na udział w kolejnych, równie udanych zgrupowaniach.

– Wiadomo, że niektóre osoby powiedziały w przestrzeni publicznej, że mogę zostać w przyszłości kapitanem reprezentacji Polski, ale ja twardo stąpam po ziemi. Jeśli to ma się wydarzyć, to się prędzej czy później wydarzy. Skupiam się na każdym kolejnym zgrupowaniu reprezentacji, bo bardzo się cieszę, że mogę reprezentować nasz kraj i z uśmiechem przyjeżdżać na kadrę – zaznaczył Kamiński na antenie Kanału Sportowego.
Jakub Kamiński: „Opaska kapitańska w przyszłości? Twardo stąpam po ziemi”
Gracz FC Koln dodał także, iż coraz bardziej odpowiadają mu występy na dziesiątce, a nie w bocznym sektorze boiska.
– Jeżeli nadal będzie to wyglądało tak dobrze, jak do tej pory, to bez wątpienia najlepiej będę się czuł jako dziesiątka, czy też za plecami napastnika, żeby wypełniać te wolne przestrzenie. Sprawdziło się to pierwszy raz już u trenera Macieja Stolarczyka w kadrze U-21, gdy grałem za Adrianem Benedyczakiem. Nie miałem stricte przypisanej strony, lewej czy prawej, tylko grałem jako wolny elektron. I chyba dziś w tym kierunku bym szedł – stwierdził Kamiński.
23-latek rozegrał jak dotąd 24 mecze w seniorskiej kadrze. Zdobył dwa gole dla Biało-Czerwonych.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wiśniewski po debiucie w kadrze: „Czas na kolejny krok w karierze”
- Jan Urban robi porządki. Tych działaczy nie chce przy reprezentacji Polski
- Oczywisty wygrany zgrupowania. Kim jest Przemysław Wiśniewski? [SYLWETKA]
- Było: „Dzieli Nas Piłka”. Będzie: „Łączy Nas Piłka”?
fot. NewsPix.pl