Reklama

Oficjalnie. Alexander Isak bohaterem rekordowego transferu

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

01 września 2025, 23:28 • 2 min czytania 10 komentarzy

Najdroższy piłkarz w historii Premier League. Jeden z najdroższych w historii futbolu. Alexander Isak został już oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Liverpoolu, a mistrzowie Anglii zapłacili za niego ponad 140 milionów euro. Wielkie pieniądze.

Oficjalnie. Alexander Isak bohaterem rekordowego transferu

Ten transfer wieńczy pasjonującą sagę, w czasie której szwedzki napastnik robił naprawdę wiele, by jego przenosiny do ekipy The Reds stały się faktem. Włodarze Newcastle chcieli go zatrzymać, ale w takich sytuacjach i przy takich kwotach nie walczy się łatwo. Nic więc dziwnego, że ostatecznie oglądamy Isaka w czerwonej koszulce i z uśmiechem na ustach.

Reklama

Alexander Isak piłkarzem Liverpoolu. Kosztował krocie

Mając szansę być częścią tego wielkiego klubu, chcę po prostu tworzyć historię. Chcę zdobywać trofea. To jest dla mnie ostatecznie największa motywacja i czuję, że to idealne miejsce, abym mógł się jeszcze bardziej rozwinąć, przenieść swoją grę na wyższy poziom i pomóc drużynie – przekonuje w rozmowie z klubowymi mediami Isak. – Myślę, że trudno to ująć w słowa – trzeba tego doświadczyć, a potem dopiero można to wytłumaczyć – mówi piłkarz o tym, czym może być dla zawodnika gra dla kibiców na Anfield.

Alexander Isak stał się dziś bohaterem najdroższego transferu w historii ligi angielskiej, ale Liverpool w tym okienku nie miał oporów przed wydawaniem pieniędzy. Dość powiedzieć, że trzeci w takim zestawieniu – za plecami Isaka i Enzo Fernandeza z Chelsea – jest Florian Wirtz, za którego w tym okienku The Reds zapłacili około 117 milionów euro.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Nikki Dyer / media społecznościowe Liverpoolu

10 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama