Reklama

Świetny debiut Zalewskiego. Tylko ten wynik…

Jakub Radomski

24 sierpnia 2025, 23:40 • 2 min czytania 12 komentarzy

Nicola Zalewski rozegrał swój pierwszy mecz w barwach Atalanty Bergamo. Reprezentant Polski, ściągnięty z Interu Mediolan za 17 milionów euro, był jednym z najlepszych na boisku i powinien mieć przynajmniej jedną asystę. Niestety, nie zaliczył żadnej, a jego zespół zawiódł w spotkaniu przeciwko drużynie, która prawdopodobnie będzie bronić się przed spadkiem z elity. 

Świetny debiut Zalewskiego. Tylko ten wynik…

Przypomnijmy – Zalewski najpierw został wykupiony przez Inter z Romy za ok. 6 milionów euro, a następnie sprzedany za dużo wyższą sumę do klubu z Bergamo. Atalanta to trzeci zespół Serie A minionego sezonu, który teraz, mimo wielu zmian, też pragnie powalczyć o czołowe lokaty w lidze. Mecz pierwszej kolejki z Pisą (1:1) pokazał jednak, że nie będzie to łatwe.

Reklama

Atalanta Bergamo z Nicolą Zalewskim tylko zremisowała ze słabszym rywalem

Atalanta do przerwy sensacyjnie przegrywała 0:1 po samobójczej bramce Isaka Hiena. Zalewski wyróżniał się od pierwszych minut, ale większość jego kolegów z drużyny grała na dużo niższym poziomie. W drugiej połowie gospodarze wzięli się do roboty i wyrównał Gianluca Scamacca. Atalanta miała szanse, by wygrać, ale była nieskuteczna.

A Zalewski? Robił wiele, by pomóc drużynie, sam też uderzał z dystansu, ale niecelnie. Mógł być zadowolony ze swojej gry, ale i jednocześnie sfrustrowany remisem 1:1, bo takim wynikiem zakończył się mecz.

Bardzo aktywny i konkretny Nicola Zalewski w debiucie w Atalancie. Spokojnie powinien mieć na koncie przynajmniej 1 asystę, był wiodącą postacią w ofensywie. 90 minut, 3 kluczowe podania, 5/7 wygranych pojedynków, 1 mocny strzał z dystansu. Powinna być mąka z tego chleba” – napisał na platformie X Michał Borkowski.

Włoscy eksperci również pozytywnie odbierają debiut Polaka.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

 

12 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama