Widzew Łódź w kolejnym meczu czuje się poszkodowany przez sędziów i tym razem jak najbardziej ma podstawy, bo anulowanie gola Frana Alvareza w piątkowym spotkaniu z Cracovią było co najmniej dyskusyjne.

Prezes Michał Rydz nie ukrywa, że traci cierpliwość do kolejnych tego typu zdarzeń z udziałem sędziów i zapowiada działania zmierzające do poprawy sytuacji.
Prezes Widzewa komentuje kolejne sędziowskie kontrowersje
„Kiedy z powodu rażącego błędu sędziego odpadaliśmy z Pucharu Polski, czułem gniew i rozczarowanie. Rozpoczęliśmy wtedy jako klub działania mające na celu usprawnienie systemu VAR. Od tego czasu minęło kilkanaście miesięcy i dziś, po trzech meczach z rzędu, w których w kontrowersyjnych okolicznościach Widzewowi niesłusznie zabierane są wypracowane przez drużynę korzyści (bramki, rzut karny) mam poczucie, że jesteśmy w tym samym punkcie.
Przygotowujemy dokumentację i pismo, które przekażemy do właściwych organizacji. Już teraz zabiegamy też o spotkania na najwyższym szczeblu. Liczę na to, że właściwe organy podejmą konkretne kroki mające na celu uniknięcie takich sytuacji w przyszłości. Jeśli sytuacja się dalej się nie zmieni, kontrowersje będą wpływać na kluczowe rozstrzygnięcia, a na tym ucierpi cała liga. Dziś Widzew, jutro może to spotkać inne kluby” – czytamy w poście prezesa łodzian zamieszczonym na portalu X.
Kiedy z powodu rażącego błędu sędziego odpadaliśmy z Pucharu Polski, czułem gniew i rozczarowanie. Rozpoczęliśmy wtedy jako Klub działania mające na celu usprawnienie systemu VAR.
Od tego czasu minęło kilkanaście miesięcy i dziś, po trzech meczach z rzędu, w których w… pic.twitter.com/Q6OwCvmWNy
— Michał Rydz (@michal_rydz) August 16, 2025
Widzew po pięciu kolejkach ma na koncie siedem punktów. W następnej serii gier zmierzy się u siebie z Pogonią Szczecin.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Cracovia i Widzew rozegrały tym razem mecz dla koneserów
- Raków z oficjalną skargą do UEFA. Żąda wyrzucenia izraelskiego klubu
- Lechio Gdańsk, wypisz się z Ekstraklasy, to nie ma sensu
Fot. Newspix