Reklama

Sopić z niepewną posadą w Widzewie? Jest oficjalne „dementi”

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

09 sierpnia 2025, 16:33 • 2 min czytania 12 komentarzy

Sześć punktów po trzech meczach i po ogromnej rewolucji kadrowej to powód, żeby szukać nowego trenera? Niektórzy mogą twierdzić, że tak, a w przypadku Widzewa w przestrzeni medialnej pojawiły się pewne plotki. Są nimi doniesienia, że klub rozgląda się właśnie za innym szkoleniowcem. Długo na odpowiedź klubu czekać nie musieliśmy.

Sopić z niepewną posadą w Widzewie? Jest oficjalne „dementi”

Nikoličius rozgląda się na rynku bałkańskim i testuje możliwości. Ja słyszę, że się rozgląda. Oczywiście nie będzie wyrzucał Sopicia po wygranym meczu 3-0 z GKS-em Katowice, ale spójrzmy na kalendarz Widzewa. Zobaczymy, ile Sopić ugra punktów do przerwy na reprezentację – powiedział Mateusz Borek w Kanale Sportowym.

Reklama

Niepewna sytuacja Sopicia to farmazon?

Takie słowa wywołały spore emocje wśród kibiców łódzkiego klubu. Co by nie mówić, Widzew nie ma idealnego wejścia w nowy sezon, ale też daleko jest do sytuacji, która powinna wzbudzać wątpliwości co do projektu Sopicia. Żeby należycie ocenić Chorwata, musielibyśmy poczekać pewnie do końca rundy. Ba, sam trener Widzewa mówił nam w wywiadzie jeszcze w lipcu: – To, co teraz powiem, nie jest wymówką, lecz rzeczywistością. Zmiana wszystkiego w jedno okienko transferowe? To niemożliwe. Jeśli ktoś nie zna się na piłce, zapewne powie, że da się. Ale nie! Nie ma znaczenia, jak dużo masz pieniędzy.

Na słowa Borka zareagował rzecznik prasowy klubu, Jakub Dyktyński. Na portalu X napisał: – W nawiązaniu do pojawiających się w mediach publikacji, informuję że Widzew Łódź nie szuka nowego trenera. Przed nami mecz z Wisłą Płock i cały Klub skupia się wyłącznie na tym. Bądźmy z drużyną, gramy z liderem!

Ta wersja wydaje się bardziej zasadna, skoro mamy dopiero początek kampanii, a Widzew przegrał tylko jedno spotkanie i to wypuszczone w ostatnich minutach, z Jagiellonią (2:3). Teraz przed łodzianami wyzwanie w postaci Wisły Płock, która ma o trzy punkty więcej i jest liderem Ekstraklasy.

WIĘCEJ O WIDZEWIE:

Fot. Newspix

12 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama