Reklama

Huja przesadził? Piłkarz Arki mówi o „karygodnym zachowaniu” [WIDEO]

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

09 sierpnia 2025, 18:50 • 2 min czytania 23 komentarzy

W pierwszej połowie meczu Arki Gdynia z Pogonią Szczecin doszło do spięcia w polu karnym „Portowców”, na które narzekał w przerwie Dawid Kocyła. Chodzi o sytuację, gdy wydawało się, że jest faulowany przez Kamińskiego, a potem został nieładnie potraktowany przez obrońcę.

Huja przesadził? Piłkarz Arki mówi o „karygodnym zachowaniu” [WIDEO]

O ile bramkarz Pogoni raczej nie przekroczył przepisów (a przynajmniej tak stwierdzili sędziowie na wozie VAR), o tyle chwilę później Marian Huja zdecydowanie przesadził z reakcją. Kocyła przyznał, że upadł na murawę po poturbowaniu przez Kamińskiego i chyba możemy mu wierzyć, że nie symulował.

Reklama

Obrońcy Pogoni się upiekło?

Skrzydłowy Arki nie zdążył nawet dobrze rozmasować głowy, kiedy wkroczył Huja:

Jak skomentował to sam zawodnik gdynian przed kamerami Canal+? – Niefajne zachowanie. Według przepisów wchodzi w grę uraz głowy, zawodnik Pogoni podnosi mnie i mną rzuca. To karygodne zachowanie. Jeżeli mówimy o walce sportowej, nie była to walka sportowa.

Oczywiście można się zastanawiać, czy Huja nie zasłużył na upomnienie. No bo – robić takie rzeczy? Z tego co nam wiadomo, zapasy w piłce nożnej nie są mile widziane, a wręcz karane. Sędziów można jedynie rozgrzeszyć tym, że nie mogli wrócić do tej sytuacji, bo nie była aż na czerwoną kartkę. Ale z drugiej strony: gdzie był w tej sytuacji Szymon Marciniak? Warto dodać, że później, w 43. minucie, Portugalczyk otrzymał żółtą kartkę za ostre wejście w rywala.

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

23 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama