Reklama

Apel ultrasów Szachtara. „Jesteśmy gośćmi w Krakowie, zachowujmy się godnie”

Przemysław Michalak

31 lipca 2025, 14:40 • 2 min czytania 10 komentarzy

Szachtar Donieck od II rundy eliminacji Ligi Europy swoje domowe mecze będzie rozgrywał na stadionie Wisły Kraków. Dziś zadebiutuje w tej roli spotkaniem rewanżowym z Besiktasem. 

Apel ultrasów Szachtara. „Jesteśmy gośćmi w Krakowie, zachowujmy się godnie”

Przed meczem ultrasi Szachtara opublikowali w mediach społecznościowych apel do swoich kibiców, którzy pojawią się na trybunach. Krótko mówiąc, ma być z klasą i szacunkiem dla Polaków.

Reklama

Ultrasi Szachtara Donieck apelują o szacunek i dobre zachowanie

„Większość z nas jest teraz na froncie, więc nie ma co liczyć na jakość w kibicowaniu, ale osoby, które przyjdą na stadion powinny pamiętać, że jesteśmy gośćmi w Krakowie – mieście, które otworzyło przed nami drzwi w tak ważnym dla naszego kraju momencie. Wszyscy są proszeni o zachowanie godne naszego klubu i przestrzeganie w pierwszej kolejności miejscowych reguł. Nie ma mowy na samowolkę, która może sprowokować nadszarpnięcie dobrych relacji między naszymi narodami” – czytamy.

„Przyjdzie jeszcze czas na spotkanie się na naszych trybunach, ale teraz musimy pamiętać o krajach, klubach i ruchach kibicowskich, jakie otwierają przed nami swoje drzwi” – podkreślają autorzy apelu.

Szachtar w Stambule wygrał z Besiktasem 4:2, więc jest zdecydowanym faworytem rewanżu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

10 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Europy

Reklama
Reklama