Reklama

Co dalej z De Jongiem? W Barcelonie gotowi na kolejny krok

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

28 lipca 2025, 23:32 • 2 min czytania 1 komentarz

Jeszcze nie tak dawno Frenkie De Jong nie cieszył się w stolicy Katalonii dużym zaufaniem. Wydawało się wręcz, że włodarze wypychają go z klubu i najchętniej pozbyliby się Holendra, przy okazji zgarniając za niego całkiem niezłą sumkę. Teraz sytuacja uległa diametralnej zmianie.

Co dalej z De Jongiem? W Barcelonie gotowi na kolejny krok

Jeśli wierzyć w rewelacje „Mundo Deportivo”, De Jong w najbliższym czasie może podpisać z Barcą nowy kontrakt, który miałby obowiązywać do końca czerwca 2028 roku. A w umowie ma być jeszcze zawarta opcja przedłużenia współpracy o kolejnych dwanaście miesięcy.

Reklama

Media: Frenkie De Jong na dłużej w Barcelonie

W klubie usłyszeli, że Frenkie chce zostać i że to jego pragnienie jest jak najbardziej szczere – pisze hiszpański dziennikarz Fernando Polo. Zauważa też, że gdyby De Jong wypełnił kontrakt razem z opcją, byłby piłkarzem Barcelony przez dokładnie dekadę. Jeszcze jakiś czas temu taki scenariusz byłby wręcz nie do pomyślenia. A teraz? Kto wie…

Jakby nie patrzeć, Holender już napisał w Barcelonie kawał historii. Dla Dumy Katalonii zagrał w 259 oficjalnych spotkaniach, zdobył 19 goli i zanotował 23 asysty. Miewał sezony lepsze i gorsze, ale w gruncie rzeczy występował dosyć regularnie. I wygląda na to, że niedługo przebije barierę trzystu spotkań w barwach Blaugrany.

CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama