Reklama

Oficjalnie: Z Ruchu Chorzów do portugalskiej ekstraklasy

Przemysław Michalak

24 lipca 2025, 23:49 • 2 min czytania 2 komentarze

Martin Turk po zaledwie jednym sezonie żegna się z Ruchem Chorzów. Słoweński bramkarz został sprzedany do portugalskiego Estoril Praia.

Oficjalnie: Z Ruchu Chorzów do portugalskiej ekstraklasy

Pozyskanie Turka przez Niebieskich było odbierane jako hit transferowy I ligi. I trudno się dziwić, bo mówiliśmy o kapitanie słoweńskiej młodzieżówki, który miał na koncie 10 meczów dla Parmy (w tym cztery w Serie A). Oczekiwania były zatem ogromne.

Reklama

Martin Turk odchodzi z Ruchu Chorzów do portugalskiego Estoril

Nie do końca udało się je spełnić. 21-latek bronił solidnie, ale gwiazdą nie został, a część rundy wiosennej spędził na ławce jako zmiennik Jakuba Bieleckiego. Niebiescy nie weszli nawet do baraży o Ekstraklasę, w którą zapewne piłkarz ten celował, dlatego rozstanie w takim terminie nie jest szczególnie zaskakujące.

Poprzedni rok nie był taki, jak oczekiwaliśmy i z tego powodu jestem trochę smutny. Myślę jednak, że w Chorzowie rozwinąłem się – zarówno jako piłkarz, jak i człowiek. Z tego jestem szczęśliwy. Mam w sobie przekonanie, że ten sezon będzie dla Ruchu lepszy, drużyna okaże się silniejsza. Chcę podziękować trenerom, kolegom z zespołu i kibicom za czas, który wspólnie przeżyliśmy. Teraz przede mną nowy rozdział – w innym klubie, innym kraju. Chcę stawać się lepszy, rozwijać się, koncentrować się na każdym kolejnym treningu i meczu. Oczywiście, z Portugalii będę śledził poczynania Ruchu, bo stałem się jego kibicem. Tak już zostanie na zawsze – cytuje oficjalna strona klubu Martina Turka.

Cieszymy się, że sprawdziła się ścieżka, jaką obraliśmy dla Martina, decydując się na ten transfer. Zdawaliśmy sobie sprawę, że sprowadzamy perspektywicznego bramkarza, mającego na horyzoncie walkę o Euro U-21, którego wartość będzie rosła. Można żałować jedynie, że nie awansowaliśmy do Ekstraklasy, bo byłaby jeszcze wyższa. Dziękujemy Martinowi i dalej trzymamy za niego kciuki. Umowa jest tak skonstruowana, że dobra gra Martina przyniesie w przyszłości kolejne profity dla Ruchu. Mimo jego odejścia, pozycję bramkarza mamy zabezpieczoną – zapewnia dyrektor sportowy Tomasz Foszmańczyk.

Estoril w poprzednim sezonie Liga Portugal zajęło ósme miejsce w tabeli. Turk o miejsce między słupkami będzie rywalizował z doświadczonym Hiszpanem Joelem Roblesem, byłym bramkarzem m.in. Atletico, Evertonu, Betisu i Leeds.

Fot. FotoPyK

2 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama