Reklama

Jan Urban z rekordem. Jako nowy selekcjoner wyprzedzi Smudę

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

16 lipca 2025, 18:49 • 2 min czytania 16 komentarzy

Jan Urban oficjalnie został selekcjonerem reprezentacji Polski. Jest to o tyle ciekawe, że były trener Górnika Zabrze pobije pewien rekord. Nie musi za wiele zrobić, żeby zapisać się w historii.

Jan Urban z rekordem. Jako nowy selekcjoner wyprzedzi Smudę

Urban stał się najstarszym polskim selekcjonerem w historii naszej reprezentacji, przejmując ją po raz pierwszy. Wcześniej ten „wynik” należał do już nieżyjącego szkoleniowca.

Reklama

Urban najstarszym polskim selekcjonerem

Urban okazał się bardziej zaawansowany wiekowo na starcie w tej roli niż „Franz”, kiedy ten rozpoczynał swoją kadencję. O ile nie wydarzy się po drodze jakaś katastrofa i Urban zadebiutuje jako selekcjoner 4 września w meczu z Holandią, będzie miał wtedy 63 lata i 113 dni.

Franciszek Smuda miał z kolei 61 lata i 127 dni, kiedy został sternikiem polskiej kadry, a pierwszy raz prowadził zespół w listopadzie 2009 roku, w spotkaniu z Rumunią.

Urban miał już doświadczenie w kadrze, ale jako asystent. Swego czasu, czyli w 2007 roku, pracował w sztabie Leo Beenhakkera. Można więc powiedzieć, że po wielu latach wraca do reprezentacji, ale tym razem po to, żeby zostać w niej głównym dowodzącym. Miejmy nadzieję, że wiek i duże doświadczenie w pełnieniu funkcji trenera klubowego okaże się wyłącznie atutem. Urban prowadził do tej m.in. Osasunę, Legię Warszawa, Lecha Poznań czy ostatnio Górnika Zabrze.

WIĘCEJ O JANIE URBANIE:

Fot. Newspix

16 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama