Reklama

Były reprezentant wskazał kandydata na kapitana kadry. „Taki chłopak z Red Bulla…”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

16 lipca 2025, 15:00 • 2 min czytania 15 komentarzy

Ryszard Komornicki zaskoczył w rozmowie z „Super Expressem”. 20-krotny reprezentant Polski uważa, że Robert Lewandowski nie powinien odzyskać kapitańskiej opaski w kadrze za kadencji Jana Urbana. Komornicki jest też zdania, że na kapitana nie nadaje się Piotr Zieliński.

Były reprezentant wskazał kandydata na kapitana kadry. „Taki chłopak z Red Bulla…”

Piotr Zieliński – a może pan Piotr, żeby się na mnie nie obraził… – nie jest typem lidera. A tym bardziej kapitana. Jest za miękki, za grzeczny, nie ma odpowiedniego wpływu na zespół – twierdzi czterokrotny mistrz Polski w barwach Górnika Zabrze. – Zieliński nie jest typem kapitana, ale… Robert Lewandowski też nie. Ja bym do niego w roli kapitana nie wracał.

Reklama

Ryszard Komornicki szuka kapitana dla kadry. „Taki chłopak z Red Bulla…”

Kto zatem powinien zostać kapitanem drużyny narodowej według Komornickiego?

Z jednej strony to musi być ktoś, kto czasami – na boisku – będzie nawet nieprzyjemny dla kolegów. Z drugiej – ktoś, do kogo każdy w drużynie może przyjść, który z każdym porozmawia, bo z każdym ma dobry kontakt. Ktoś, kto musi się troszczyć o dobro całego zespołu, a nie tylko swoje własne. A nie oszukujmy się: Lewandowski jest troszkę indywidualistą, jak każdy łowca goli – ocenił były reprezentant kraju na łamach „Super Expressu”. – Janek będzie musiał się z tą sprawą zmierzyć.

 – Ja bym kapitanem zrobił kogoś, kto gra trochę bardziej z tyłu. Mnie przychodzi mi do głowy ten chłopak z Red Bulla… – zasugerował wreszcie Komornicki, mając rzecz jasna na myśli Kamila Piątkowskiego.

Defensor Red Bulla Salzburg rozegrał jak dotąd osiem meczów w drużynie narodowej, z czego pięć za kadencji Michała Probierza.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

15 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama