Reklama

Bramkarka kadry odpowiada Jurkowskiemu: „Jest jeszcze przyzwoitość”

Jakub Radomski

14 lipca 2025, 20:11 • 3 min czytania 37 komentarzy

Polki wygrały z Dunkami 3:2 w swoim ostatnim meczu na EURO i uplasowały się na trzecim miejscu w grupie. Wcześniej piłkarki przegrały 0:2 z Niemkami i 0:3 ze Szwecją. Po ograniu Dunek zapanowała wielka radość, co zdziwiło Łukasza Jurkowskiego. „Nie byliśmy nawet drudzy w fazie grupowej. No nie, dziewczyny” – napisał na X były zawodnik MMA, a dziś ceniony komentator. I zaczęła się dyskusja na temat tego, czy z takiego wyniku w całym turnieju można się cieszyć. Dziś Jurkowskiemu odpowiedziała bramkarka kadry, Kinga Szemik. 

Bramkarka kadry odpowiada Jurkowskiemu: „Jest jeszcze przyzwoitość”

Szczerze nie rozumiem tej radości. Jako sportowiec i kibic. Zawsze uważałem, że drugi… to pierwszy przegrany. Często nie odbierałem medali za drugie miejsce w taekwondo. Ambicja. My na tych mistrzostwach nie byliśmy nawet drudzy w fazie grupowej. Nie. No nie dziewczyny” – tak Jurkowski skomentował film z TVP Sport, ukazujący radość piłkarek ze zwycięstwa nad Danią.

Reklama

I zapoczątkował w ten sposób ożywioną dyskusję.

Łukasz Jurkowski chwalił Roberta Karasia, a krytykuje piłkarki reprezentacji Polski

Trochę osób się z nim zgodziło. Ale jednocześnie wiele wskazywało Jurkowskiemu, że nie potrafi spojrzeć na okoliczności. Na fakt, że Polki debiutowały na wielkiej imprezie, wiele osób skazywało je na pożarcie, nawet zdobycie jednej bramki miało być dużym sukcesem, a one po heroicznej postawie wbiły trzy gole Danii i pokonały ją pierwszy raz w historii.

Inni wskazywali Jurkowskiemu jego wpisy z przeszłości, w których chwalił sportowców, którzy przegrywali. „Dziewczyny są aktualnie najlepszymi piłkarkami w Polsce. Ciężko pracowały na grę na Euro. Nie awansowały. Sport. Jechanie po nich, bo cieszą się po WYGRANYM meczu świadczy o mocnym deficycie umysłowym. Nie ta mentalność, nie ten charakter” – pisał na X nasz redakcyjny kolega, znany tam jako AbsurDB.

Przytoczył też wpis Jurkowskiego, w którym ten chwalił Roberta Karasia. I podsumował to tak: „Sportowcy, którzy imponują Panu Jurkowskiemu: Koksiarz, który mimo koksu spuchł. Sportowcy, którzy nie imponują Panu Jurkowskiemu: Polskie piłkarki cieszące się, UWAGA, DRASTYCZNE: po wygranym meczu„.

Kinga Szemik napisała o przyzwoitości

Dziś „Jurasowi” postanowiła odpowiedzieć bramkarka reprezentacji Polski i West Hamu, Kinga Szemik. „Żeby zrozumieć, niestety trzeba zagłębić się bardziej w temat, a nie opierać swoją ocenę ludzi przez pryzmat 30 sekundowego filmiku. Ale zrozumienie nie było celem tego wpisu. Oprócz “ambicji” jest jeszcze coś ważniejszego – przyzwoitość” – napisała piłkarka, który nigdy nie boi się zabierać głosu w kontrowersyjnych sprawach.

Jurkowski bronił się, odpowiadając: „Pani Kingo… ja naprawdę trzymam za Was kciuki i życzę wszystkiego, co najlepsze. Szczerze. Niezależnie od zagłębienia się w temat, oceniam końcowy wynik sportowy. Z pozycji byłego zawodowego sportowca. Inaczej rozumiem radość z wyników, ale może wynika to z różnicy pokoleń. Wolałbym zobaczyć uśmiech przez zaciśnięte do pracy zęby, aby na następnym turnieju „zamknąć usta” takim jak Ja. Czego serdecznie Wam życzę. Powodzenia! „.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O KADRZE KOBIET NA WESZŁO:

37 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Kacper Tomasiak: Jeśli będzie progres, to za rok powinienem walczyć o miejsca na podium

Sebastian Warzecha
0
Kacper Tomasiak: Jeśli będzie progres, to za rok powinienem walczyć o miejsca na podium
Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama