Reklama

Szymon Włodarczyk zmieni klub? Może zostać w Austrii

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

06 lipca 2025, 12:30 • 2 min czytania 6 komentarzy

Mijają dwa lata, odkąd Szymon Włodarczyk odszedł z Górnika Zabrze do Sturmu Graz. Napastnik jak na razie nie zawojował europejskich boisk i możliwe, że wkrótce znów zmieni otoczenie. Według portalu „Meinbezirk” Polak znalazł się na radarze innego austriackiego klubu.

Szymon Włodarczyk zmieni klub? Może zostać w Austrii

Póki co zagraniczna przygoda Włodarczyka jest sporym rozczarowaniem. Były gracz Górnika miał obiecujące wejście do drużyny Sturmu, jednak w drugiej części sezonu przestał zdobywać bramki i w konsekwencji stracił miejsce w składzie ekipy z Grazu. Ubiegły sezon spędził natomiast na wypożyczeniu do Salernitany.

Reklama

Szymon Włodarczyk zmieni klub? Może trafić do Rapidu Wiedeń

We Włoszech napastnik radził sobie jeszcze gorzej. O ile debiutancki sezon w Sturmie zakończył z dziewięcioma golami i dwoma asystami w czterdziestu meczach, tak w Salernitanie wystąpił w zaledwie 14 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Na boisku spędził zaledwie 662 minuty, w trakcie których zdobył jedną bramkę i zanotował dwie asysty. Drużyna Polaka zakończyła zaś sezon spadkiem do Serie C.

Co teraz z 22-latkiem? Wydaje się, że ciężko będzie mu odbudować swoją pozycję w Sturmie, gdzie już w ubiegłej kampanii został odstawiony na boczny tor, a na wypożyczeniu nie dał żadnych argumentów, by jednak na niego postawić.

Nie znaczy to jednak, że Włodarczyk opuści Austrię. „Portal Meinbezirk” twierdzi, że napastnik znalazł się na radarze Rapidu Wiedeń. Klub ten pracuje nad sprowadzeniem Marco Arnautovicia, któremu wygasł kontrakt z Interem Mediolan. Inną z opcji według austriackiego źródła jest były zawodnik Górnika. Rapid wierzy, że byłby w stanie odbudować Polaka i jeszcze zarobić na nim spore pieniądze.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

6 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama