Reklama

Joel Pereira odejdzie z Lecha? „Jest otwarty na transfer do Turcji”

Jakub Radomski

19 czerwca 2025, 12:41 • 1 min czytania 8 komentarzy

Czy Lech Poznań straci po mistrzostwie Polski kluczowego piłkarza? Tureckie media przekonują, że to bardzo możliwy scenariusz. Zdaniem serwisu „Fanatik”, Joel Pereira jest pozytywnie nastawiony do przenosin do Trabzonsporu, a działacze tego klubu bardzo chcą go u siebie. 

Joel Pereira odejdzie z Lecha? „Jest otwarty na transfer do Turcji”

W minionym sezonie Pereira rozegrał 33 mecze dla Lecha, strzelając w nich dwa gole i notując siedem asyst. Należał do najlepszych bocznych obrońców ligi. Błysnął m. in. w Szczecinie, gdy Lech ogrywał 3:0 Pogoń, a on zdobył piękną bramkę, lobując bramkarza. Tureckie media sugerują, że Portugalczyk może opuścić polski klub.

Reklama

Tureckie media: Pereira na szczycie listy życzeń Trabzonsporu

Według „Fanatika” działacze Trabzonsporu bardzo chcieliby u siebie Portugalczyka. Znajduje się  on nawet na szczycie ich listy życzeń. Piłkarz ma być pozytywnie nastawiony do potencjalnego transferu do siódmego zespołu ligi tureckiej ubiegłego sezonu. „Zawodnik patrzy pozytywnie na możliwe opuszczenie Polski” – czytamy w tureckich mediach.

Dla Lecha odejście Pereiry byłoby dużym problemem, bo z drużyną żegna się Rasmus Carstensen i Portugalczyk wydaje się być jedynym klasowym prawym obrońcą w kadrze. Pereira jest zawodnikiem Lecha od 2021 roku. W tym czasie rozegrał dla klubu 156 meczów, zdobywając pięć bramek i dokładając do nich aż 30 asyst.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

8 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama