Reklama

Grosicki potwierdza chęć powrotu do kadry. „Mogę pomóc, zarażać miłością do orzełka”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

17 czerwca 2025, 12:48 • 2 min czytania 38 komentarzy

Kamil Grosicki niedawno pożegnał się z reprezentacją Polski w towarzyskim meczu z Mołdawią, a teraz… potwierdza chęć powrotu do drużyny narodowej. Skrzydłowy stwierdził w rozmowie z Goal.pl, że sytuacja w kadrze wymaga zdecydowanych reakcji. 

Grosicki potwierdza chęć powrotu do kadry. „Mogę pomóc, zarażać miłością do orzełka”

– Chciałbym wrócić. Zdania nie zmieniam – oświadczył „Grosik”.

Reklama

Kamil Grosicki: „Reprezentacja w tym momencie potrzebuje pomocy”

– Miałem piękne pożegnanie, to prawda. Ale reprezentacja dała mi zbyt wiele dobrego, aby nie spróbować jej pomóc, gdy tej pomocy potrzebuje. A według mnie w tym momencie jej potrzebuje. I na boisku, i poza nim. Po pierwsze, wszyscy mnie znają, wiedzą jaki mam charakter. Mogę jeszcze pomóc w szatni, zarażać tą miłością do orzełka, który dla mnie zawsze był najważniejszy. Uwierz mi, gra w klubie i w kadrze to dwie różne sprawy. Bardzo różne. My naprawdę mamy dobrych piłkarzy w kadrze. Ale zespół gra słabo. Coś tu trzeba zmienić, poprawić. Piłkarze muszą grać lepiej, każdy musi grać lepiej. Nasi gracze występują w dobrych klubach, ale nie ma to ostatnio przełożenia na reprezentację. Myślę, że doświadczeni piłkarze, tacy jak ja, z charyzmą, mogą im pomóc – ocenił Grosicki w rozmowie z Piotrem Koźmińskim.

37-latek uważa również, że wciąż może być dla drużyny narodowej wartością dodaną pod kątem czysto piłkarskim.

– Jestem jednym z najlepszych piłkarzy Ekstraklasy, czyli ligi, gdzie błyszczą przede wszystkim obcokrajowcy. Młodym Polakom ciężko się przebić do statusu gwiazdy ligi – zaznaczył skrzydłowy. – Szczerze mówiąc, nie widzę, abym odstawał. Fizycznie wciąż czuję się bardzo dobrze.

Grosicki podkreślił również, że jego decyzja o powrocie do reprezentacji tuż po hucznym pożegnaniu nie ma nic wspólnego z dymisją Michała Probierza.

– Powiem jeszcze raz, głośno i wyraźnie: uważam, że mogę tej kadrze jeszcze pomóc. I na boisku, i w szatni – skwitował 95-krotny reprezentant Polski.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. FotoPyk

38 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama