Reklama

Fornalczyk w Widzewie. Łódzki klub wydaje 1,5 miliona euro!

Jakub Radomski

12 czerwca 2025, 13:46 • 2 min czytania 31 komentarzy

Wczoraj był najlepszym zawodnikiem polskiej młodzieżówki, która mimo jego starań przegrała 1:2 z Gruzją w pierwszym meczu EURO U-21. Wywalczył rzut karny, rywale po faulach na nim dostawali kartki. Dziś Mariusz Fornalczyk został ogłoszony nowym zawodnikiem Widzewa. Łódzki klub wykupuje go z Korony Kielce za zapisaną w umowie kwotę 1,5 miliona euro. 

Fornalczyk w Widzewie. Łódzki klub wydaje 1,5 miliona euro!

Dla polskich klubów to wielkie pieniądze, ale Widzew po przejęciu zespołu przez nowego właściciela ma bardzo duże ambicje. Dokonał już kilku transferów, ściągając m. in. Sebastiana Bergiera, a dziś, ledwie godzinę temu, opisywaliśmy kulisy przenosin Angela Baeny do łódzkiego klubu. Teraz Widzew ogłasza jeszcze większy hit – pozyskanie Fornalczyka, który podpisał umowę do 2029 roku.

Reklama

Mariusz Fornalczyk w Widzewie Łódź. „Jego bronią ma być umiejętność dryblowania”

– Szybkość, zwinność oraz dążenie do rozwoju – między innymi tymi cechami Mariusz zwrócił naszą uwagę. Obserwowaliśmy go pod kątem wzmocnienia na skrzydle, ale jest zawodnikiem na tyle uniwersalnym, że odnajdzie się również w środku pola. Liczę na to, że jego główną bronią będzie umiejętność dryblowania, co udowadniał wielokrotnie w spotkaniach ekstraklasowych – tak nowego zawodnika Widzewa charakteryzuje dyrektor sportowy łódzkiego klubu, Mindaugas Nikolicius.

W minionym sezonie Ekstraklasy Fornalczyk w 30 meczach strzelił cztery bramki i miał cztery asysty. Zwłaszcza na wiosnę skrzydłowy Korony Kielce należał do najlepszych zawodników na swojej pozycji w lidze.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

31 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama