Dariusz Szpakowski? Legenda. Można mu zarzucać, że nie zawsze nadąża za współczesną piłką, że czasem zdarzy mu się pomylić Messiego z Maradoną, ale na pewno nie można odmówić mu wielkiej klasy. Dziś komentator TVP po raz kolejny ją potwierdził w trakcie studia przed meczem reprezentacji Polski z Finlandią.
![Patriotyczny gest Dariusza Szpakowskiego. Odnalazł się w „niekomfortowej sytuacji” [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/wp-content/uploads/2021/10/szpakowski-dariusz-1920x1080-1.jpg)
Spotkanie Polaków z Finami skomentują Mateusz Borek i Grzegorz Mielcarski, ale Szpakowski również udał się do Helsinek, gdzie był jednym z prowadzących studio z poziomu murawy. Tym razem to jednak nie swoją złocistą polszczyzną zawstydził młodsze koleżanki i kolegów po fachu, a wyczuciem chwili, kiedy warto nie odzywać się wcale.
Dariusz Szpakowski – klasa sama w sobie. Eleganckie zachowanie legendarnego komentatora
Sytuacja rozegrała się na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania. W ramach przygotowań do meczu odtworzony został „Mazurek Dąbrowskiego”. Szpakowski momentalnie przerwał rozmowę, stanął na baczność i dał do zrozumienia, że jest to moment, w którym należy uszanować hymn państwowy.
Współprowadzący studio przedmeczowe nie wykazali się w tym przypadku podobną reakcją, a nawet… nie zorientowali się, co zrobił Szpakowski. Nerwowo próbowali kontynuować rozmowę, nie zwracając uwagi na wymowne spojrzenia starszego kolegi. Ten zaś konsekwentnie milczał, wyraźnie zniesmaczony postawą współpracowników.
Dariusz Szpakowski? Baza.
Młodzieży, uczcie się… pic.twitter.com/L5N72kTvx5
— Krzysiek Zimoch (@ciekawski27) June 10, 2025
– Jesteśmy postawieni w niekomfortowej sytuacji – stwierdził współprowadzący studio TVP Hubert Bugaj. Szpakowski z pewnością czuł się niekomfortowo, ale raczej nie z tego samego powodu.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Polska, czyli afrykański zespół w środku Europy. Afery, skandale, kłótnie o kasę i wpływy
- Kulisy konfliktu Lewandowski – Probierz. Otwarta wojna już w marcu
- „Małe rzeczy” i mały selekcjoner. Probierz zwyczajnie oszukał Lewandowskiego
- Probierz jako kolejny poległ na zarządzaniu piłkarzem formatu Lewandowskiego
- Kłótnik, paliwoda. Michał Probierz – trener znany ze wszystkiego poza trenowaniem
- Trela: Lewy selekcjoner. Ostatnia (?) przysługa Roberta Lewandowskiego
Fot. Newspix