Niesamowita wypowiedź Jakuba Kamińskiego przed meczem z Finlandią – trzymajcie się mocno, aż chce się odpalać wtorkowe starcie!

Otóż Kamiński powiedział w RMF FM tak: – Myślę, że dziennikarze jak i my również zdajemy sobie sprawę, że to będzie arcyważny mecz odnośnie eliminacji. Nie jest też to łatwe, bo wszyscy mogą myśleć o urlopach już po tym meczu, bo wiadomo będziemy wybierać się na te urlopy po sezonie, ale swoją robotę trzeba wykonać. To jest kadra narodowa i bardzo ważny mecz tych eliminacji, więc miejmy nadzieję, że zadanie wykonamy i dopiszemy trzy punkty.
Ach, bije z tej wypowiedzi pasja, zaangażowanie i chęć walki za biało-czerwone barwy. Spotkanie nie będzie łatwe, bo wszyscy będą myśleć o urlopach po meczu, tyle dobrego, że nie przed meczem albo w przerwie (choć jak pokazała przeszłość i wypowiedź Bednarka, może być i tak jak w spotkaniu z Mołdawią w Kiszyniowie).
Ciekawe czy w tej reprezentacji trwa wyścig o najgłupszą wypowiedź? Zaczął Pawka Dawidowicz, kiedy podpowiadał symulowanie, teraz ściga go Kamiński mówieniem o urlopach.
Kto następny? Jeszcze trochę czasu zostało, panowie!
WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Tymek, kto oczekuje, że zdominujemy Francję? Chętnie go poznamy
- Puk, puk, kto tam? Na pewno nie trener Legii
- Kogo mamy dominować, jeśli nie Mołdawię? [VLOG PACZULA]
- Polska jest na poziomie Uzbekistanu
Fot. Newspix