Reklama

Finlandia gorsza od Holandii. Wszystko zgodnie ze scenariuszem

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

07 czerwca 2025, 22:46 • 2 min czytania 21 komentarzy

Zerkaliśmy dziś na spotkanie naszych grupowych rywali, z którymi dopiero przyjdzie nam rywalizować w eliminacjach do mistrzostw świata. Finlandia podejmie Polskę już w najbliższy wtorek, a dziś gościła na własnym terenie faworyzowaną reprezentację Holandii. Oranje suchą stopą przeszli przez to spotkanie, w którym nie forsowali specjalnie tempa. Bez większych problemów zdołali zwyciężyć.

Finlandia gorsza od Holandii. Wszystko zgodnie ze scenariuszem

Na murawie stadionu w Helsinkach zameldowało się dziś wielu piłkarzy ze ścisłej europejskiej czołówki. Grali oni jednak w pomarańczowych koszulkach, bowiem w kadrze gospodarzy próżno szukać wielkich gwiazd.

Reklama

Finlandia – Holandia 0:2. Duży spokój gości i pewna wygrana

Strzelanie Holendrzy rozpoczęli szybko, już w szóstej minucie drogę do siatki Finów znalazł Memphis Depay. Nie da się jednak ukryć, że tego gola gospodarze właściwie strzelili sobie sami. Tego typu prezenty chcielibyśmy też dostać od nich we wtorek, może da się to jakoś załatwić?

Oranje nie forsowali dziś tempa, ale nie przeszkadzało im to, by mieć kontrolę nad meczem. Finom pozwolili na oddanie ledwie dwóch celnych strzałów, a sami przez dłuższy czas dyktowali warunki gry. Niektóre akcje Suomi – nawet jedna już w doliczonym czasie gry, oparta na kilku szybkich podaniach – mogą mimo wszystko sugerować, że przy mniejszej różnicy poziomów ekipa z północy Europy będzie zdolna zaskoczyć naszą reprezentację.

Z drugiej strony… grali Holendrzy na pół gwizdka i, szczególnie w drugiej połowie, niespecjalnie przykładali się do swojej pracy. Mecz natomiast zamknęli już wcześniej, bo dwubramkową przewagę udało im się wypracować już w 23. minucie.

I tak jak najpierw goście cisnęli, tak z korzystnym wynikiem chętniej spuścili z tonu. Dowieźli jednak komplet punktów i zrealizowali scenariusz, którego wszyscy się po nich spodziewaliśmy. Teraz pora na Polaków, którzy też mogliby przywieźć z Helsinek trzy oczka.

Fajnie by było.

Finlandia – Holandia 0:2 (0:2)

  • 0:1 – Depay 6′
  • 0:2 – Dumfries 23′

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

21 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama