Reklama

Lewandowski korzysta z wolnego. Miał nietypowy udział w wyścigu F1

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

01 czerwca 2025, 22:50 • 2 min czytania 28 komentarzy

Robert Lewandowski jeszcze w maju ogłosił, że opuści czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski, bo potrzebuje odpoczynku po sezonie. To nie spotkało się z dobrym odbiorem kibiców, ale napastnik Barcelony raczej o tym nie myślał. A że czas wolny od pracy to rzecz święta, nasz kapitan postanowił spożytkować go w oryginalny sposób.

Lewandowski korzysta z wolnego. Miał nietypowy udział w wyścigu F1

Lewandowski wybrał się na Grand Prix w Hiszpanii, które odbywało się w Katalonii. Spotkał się z kierowcami, zajrzał do boxów, rozdał trochę autografów i zrobił kilka fotek ze znanymi sportowcami, np. z Judem Bellinghamem. No i rzecz najważniejsza: obejrzał wyścigi najszybszych kierowców na świecie, wyścigi, które – jak twierdzi – bardzo lubi i chciałby ich kiedyś spróbować.

Reklama

Lewandowski z nietypową rolą na torze F1

Okazało się, że organizatorzy postanowili docenić wizytę „Lewego”. Nie skończyło się więc na oglądaniu wydarzenia od kulis, a na… machaniu flagą.

W Formule 1 mamy oddzielną postać od machania flagą oznaczająca koniec wyścigu. Każdy z was na pewno widział ten obrazek z szachownicą na tle nieba, charakterystyczny dla każdych wyścigów. Ku naszemu zaskoczeniu i zapewne wielu oglądających transmisję na świecie, dziś to Robert Lewandowski mógł wypełnić to symboliczne zadanie.

Jak odpoczywać, to właśnie tak. Robiąc rzeczy spontaniczne, takie, które będzie można opowiadać w anegdotach latami. Bo co jak co, ale pomachanie flagą na linii mety to nie byle zadanie w świecie Formuły 1.

Fot. Newspix

28 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Uncategorized

Reklama
Reklama