Działacze Legii, choć podjęcie decyzji trochę trwało, ostatecznie pożegnali się z Goncalo Feio. Co dalej z Portugalczykiem? Wydawało się, że realne jest objęcie przez niego izraelskiego Maccabi Hajfa. Jednak zdaniem tamtejszym mediów Portugalczyk nie jest dla działaczy priorytetem. Jeżeli chce objąć Maccabi, musi czekać.

Feio doprowadził Legię do ćwierćfinału Ligi Konferencji oraz sięgnął z drużyną po Puchar Polski. To niewątpliwe sukcesy. W lidze zespół jednak zawiódł – zajął dopiero piąte miejsce. Dla klubu, mającego mocarstwowe ambicje, to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Goncao Feio wcale nie musi pracować w Izraelu
Wydawało się, że Feio może dostać posadę w Maccabi Hajfa. To trzecia drużyna tamtejszej ekstraklasy, która w nowym sezonie powalczy w eliminacjach Ligi Konferencji. W izraelskich mediach można jednak przeczytać, że Portugalczyk jest dla działaczy jedynie opcją rezerwową.
„Dla ludzi z klubu jest kilku kandydatów, będących priorytetem. Jeżeli nie dogadają się z nimi, dopiero wtedy może pojawić się opcja portugalska” – pisze serwis sport1.maariv.co.il.
Co będzie z Feio? Nie wiadomo. Portugalczyk nie ukrywa, że chętnie wróciłby do Portugalii i poprowadził zespół z tamtejszej najwyższej ligi. Na pewno pomóc mu może fakt, że jest związany z agencją słynnego Jorge’a Mendesa.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- „To nie jest laurka dla Cupiała”. Kulisy serialu o Wiśle Kraków
- Inzaghi stworzył potwora. Ale to i tak za mało
- Kogo zatrzyma Wisła Kraków? Rozmawia z ważnym piłkarzem [NEWS]