Goncalo Feio przeszarżował w negocjacjach z Legią Warszawa, która ostatecznie nie przedłużyła z nim kontraktu. 35-letni trener od kilku dni jest bezrobotny, ale już myśli o nowych wyzwaniach.

Dziennik „Record” dowiedział się, że Feio najchętniej podjąłby teraz wyzwanie w Portugalii i poprowadził jeden z tamtejszych klubów.
Goncalo Feio chce pracować w Portugalii
Do tej pory nigdy nie pracował on w ojczyźnie. W Polsce spędził ponad dekadę z krótką przerwą na rolę asystenta Kiko Ramireza w greckiej Skodzie Xanthi (lipiec 2019-listopad 2019).
Jeśli nie uda się zaczepić w Portugalii, wtedy Feio rozważy oferty z innych krajów.
Pod jego wodzą Legia w kończącym się sezonie wywalczyła Puchar Polski i doszła do ćwierćfinału Ligi Konferencji, ale kompletnie rozczarowała w Ekstraklasie, zajmując dopiero piąte miejsce w tabeli. Bardzo szybko stało się jasne, że nie uda się powalczyć o mistrzostwo, a na starcie rozgrywek Feio zapowiadał, że to jest główny cel klubu.
CZYTAJ WIĘCEJ O GONCALO FEIO:
- Legia Warszawa zostawiła Goncalo Feio jak konkubina patologicznego faceta
- Goncalo Feio: europejski doktor Jekyll, ligowy pan Hyde
Fot. FotoPyK