Reklama

Piłkarz Śląska zostanie w Ekstraklasie? Może trafić do ligowej czołówki

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

25 maja 2025, 10:19 • 2 min czytania 6 komentarzy

Często jest tak, że mimo spadku z najwyższego poziomu rozgrywkowego niektórzy zawodnicy tych najgorszych drużyn w całej lidze i tak mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Tak może być w wypadku Jose Pozo – wyróżniającego się piłkarza Śląska Wrocław, który ma budzić spore zainteresowanie jednej z czołowych ekip Ekstraklasy.

Piłkarz Śląska zostanie w Ekstraklasie? Może trafić do ligowej czołówki

Informacje w tej sprawie przekazuje Piotr Koźmiński z portalu goal.pl. Jego zdaniem Pozo zagrał wczoraj ostatni mecz w barwach Śląska i niedługo zmieni klub. Wszystko ma wskazywać na to, że jego nowym pracodawcą zostanie czwarta ekipa tego sezonu – Pogoń Szczecin.

Reklama

Jose Pozo może zagrać w Szczecinie. Pogoń chce pomocnika Śląska

29-latek prezentował się w tym sezonie całkiem nieźle, widać po nim było, że naprawdę potrafi grać w piłkę. Nie może więc dziwić, że w Ekstraklasie znajduje się chętny na jego usługi. Przeskok z ekipy spadającej na zaplecze do jednej z czołowych drużyn ligi może być duży, ale Hiszpan raczej nie powinien się o to martwić. Tym bardziej, że ma być rzekomo jednym z głównych celów transferowych Portowców w letnim okienku.

W tym sezonie Pozo rozegrał na polskich boiskach 15 spotkań, zdobył gola i zanotował dwie asysty. Do Śląska dołączył zimą z cypryjskiej Karmiotissy, a wcześniej grał w Hiszpanii czy Katarze. W przeszłości zaliczył też epizod… w pierwszej drużynie Manchesteru City. W Premier League uzbierał trzy występy, a na boisku meldował się w meczach z Sunderlandem, Evertonem i Leicester City.

Było to już jednak ponad dekadę temu…

CZYTAJ WIĘCEJ PO FINALE SEZONU NA WESZŁO:

fot. Newspix

6 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama