Dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok, Łukasz Masłowski jakiś czas temu deklarował u Tomasza Ćwiąkały, że liczy na 6 mln euro zarobku dla klubu ze sprzedaży Afimico Pululu. Od razu stwierdziliśmy wtedy, że to nierealne oczekiwania i czas pokazał, że mieliśmy rację.

Dziś, według informacji Piotra Koźmińskiego z Goal.pl, sama Jagiellonia obniża swoje żądania dla potencjalnych chętnych na 26-letniego napastnika.
Jagiellonia sprzeda Pululu za 3-4 mln euro
Klub z Podlasia jest gotowy rozmawiać na temat Pululu już od kwoty 3 mln euro. A jeśli ktoś zdecydowałby się teraz wyłożyć w granicach czterech milionów euro, co oznaczałoby wyrównanie rekordu sprzedażowego Jagiellonii, w zasadzie od razu dostałby zielone światło na dokonanie transferu.
Notowania Pululu zaczęły spadać, bo w 2025 roku nie imponuje formą. Co prawda zdobył piękną bramkę w Lidze Konferencji z Cercle Brugge, ale na gola z akcji – licząc wszystkie fronty – czeka już od… osiemnastu meczów! W tym czasie drogę do siatki znajdował jedynie po rzutach karnych.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Legia Warszawa zostawiła Goncalo Feio jak konkubina patologicznego faceta
- Bardziej wierzę Siemieńcowi i Masłowskiemu niż Haditaghiemu i Keslerowi
- Sukces rzetelnej pracy. Jak Lech Poznań został mistrzem Polski? [REPORTAŻ]
- Papszun nie przegrał mistrzostwa. On zrobił świetną robotę [KOMENTARZ]
- Dobry sezon Gikiewicza i Widzewa. Niestety tylko w głowie Gikiewicza
- Intensywne lato. Co zrobić, żeby nie dać ciała w Europie?
- Trela: Mistrzostwo sytych kotów. Długie trwanie jako siła Lecha
Fot. Newspix