Slot odpowiada na wymówki Artety. „Zgadzam się, ale…”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

23 maja 2025, 21:55 • 2 min czytania 3

Liverpool już jakiś czas temu zapewnił sobie mistrzostwo, ale Arne Slot dopiero teraz znalazł trochę czasu, by szerzej skomentować sukces w rozmowie z BBC. Holenderski szkoleniowiec przyznał, że gdyby nie udało mu się zdobyć tytułu, spokojnie znalazłby całą garść wymówek. Dokładnie tak jak inni trenerzy, którzy chcieliby zawalczyć z The Reds, ale coś im w tym sezonie nie wyszło…

Slot odpowiada na wymówki Artety. „Zgadzam się, ale…”
Reklama

Mowa choćby o Mikelu Artecie, który niedawno stwierdził w rozmowie z mediami, że „czasem po prostu trzeba być w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie”. Slot zgadza się z Hiszpanem, ale tylko w pewnym stopniu.

Arne Slot wie, że szczęście sprzyja lepszym

Całkowicie się z nim zgadzam. Tylko nie w sezonie Premier League. Więc tak – w Lidze Mistrzów, Pucharze Anglii, Mistrzostwach Świata – owszem, wtedy chodzi o „właściwy czas, we właściwym miejscu”. W tak długim sezonie zazwyczaj najlepsza drużyna wygrywa ligę – tłumaczy swoje podejście Holender. Nie da się ukryć, że w lidze angielskiej jego zespół nie miał sobie równych i bez dwóch zdań był po prostu najlepszy.

Reklama

Można dotrzeć do finału Ligi Mistrzów, mając dużo szczęścia, ale nigdy nie wygra się ligi, mając tylko dużo szczęścia – głośno myśli Slot, który nie udaje nawet, że los nie sprzyjał Liverpoolowi. The Reds trafili wszak na pierwszy od wielu lat kryzys Manchesteru City.

Trener Liverpoolu umie też jednak znaleźć dobrą wymówkę i zrzucić pewne porażki na… pecha. – Mieliśmy ogromnego pecha, że ​​musieliśmy grać z PSG w marcu, ponieważ w Anglii nie mamy przerwy zimowej i byliśmy ciągle w grze od listopada. A po drodze trudne mecze z Realem, Manchesterem City… – wylicza Holender i stwierdza, że w kwietniu jego zespół postawiłby się paryżanom.

Ale tego już nie sprawdzimy. Może za rok, choć wtedy też na każdym rogu w razie czego będą czekać stare i nowe wymówki.

Najlepsze przyjaciółki każdego trenera.

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Selekcjoner uderza w FIFA i kluby: „Europa chce zmienić naszą historię”

redakcja
1
Selekcjoner uderza w FIFA i kluby: „Europa chce zmienić naszą historię”
Reklama

Anglia

Anglia

Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach

Braian Wilma
0
Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach
Anglia

Samobój i nietrafiony karny. Pechowy wieczór obrońcy Crystal Palace

Braian Wilma
4
Samobój i nietrafiony karny. Pechowy wieczór obrońcy Crystal Palace
Anglia

Trener Tottenhamu broni van de Vena. „Naturalna reakcja obrońcy”

Braian Wilma
1
Trener Tottenhamu broni van de Vena. „Naturalna reakcja obrońcy”
Reklama
Reklama