Reklama

United bez pucharów. Bruno Fernandes mówi o swojej przyszłości

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

22 maja 2025, 10:11 • 3 min czytania 6 komentarzy

Bruno Fernandes jest bez wątpienia wyróżniającą się postacią w Manchesterze United. Za rozczarowujący sezon Czerwonych Diabłów do Portugalczyka można mieć niewiele zastrzeżeń. Budzi to naturalnie pytania o przyszłość kapitana United, do których po przegranym finale Ligi Europy odniósł się sam zawodnik.

United bez pucharów. Bruno Fernandes mówi o swojej przyszłości

Czerwone Diabły kończą sezon tuż nad strefą spadkową i z tylko srebrnym medalem Ligi Europy. Bruno Fernandes nie ma powodów do zadowolenia pod względem wyników drużyny, ale indywidualnych osiągnięć nie musi się wstydzić. Przed ostatnim meczem w Premier League z Aston Villą ma na koncie dziewiętnaście goli i tyle samo asyst we wszystkich rozgrywkach.

Bruno Fernandes: Będę tu dopóki klub nie powie, że mam odejść

Wczorajszy wieczór nie należał jednak do Portugalczyka. Gracz United długimi fragmentami był odcięty od gry przez zawodników Tottenhamu. Zmarnował też prawdopodobnie najlepszą okazję swojego zespołu, kiedy będąc na czystej pozycji, posłał piłkę głową obok bramki.

Jesteśmy rozczarowani. Mieliśmy duże ambicje, ale to nie był nasz dzień – podsumował po meczu kapitan United.

Jak obecny sezon wpłynie na przyszłość Fernandesa, który rzekomo jest kuszony wielkimi pieniędzmi przez Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej? Zawodnik twierdzi, że decyzja nie leży po jego stronie.

Reklama

Jeśli klub uważa, że to już czas, by się rozstać, bo chcą zarobić, czy cokolwiek, to tak będzie. Piłka taka jest. Zawsze mówiłem, że będę tutaj, dopóki klub nie powie, że czas odejść. Chcę zrobić więcej, przynieść klubowi dobre czasy. W dniu, kiedy klub stwierdzi, że jestem za drogi albo, że czas się rozstać… Taki jest futbol, nigdy nie wiadomo – wyjaśnił piłkarz.

Pomocnik zabrał też głos na temat Rubena Amorima, którego przyszłość w klubie jest coraz częściej kwestionowana.

To nie moja decyzja, ale myślę, że jest odpowiednim trenerem i nie uważam, żeby mógłby przyjść ktoś lepszy, kto zrobiłby robotę – stwierdził Fernandes.

Wiem, że ciężko to zrozumieć i dostrzec, ale nadal myślę, że jest odpowiednią osobą na to stanowisko. Klub jest w sytuacji, w której łatwiej jest wziąć nowego trenera, bo wyniki się nie zgadzają. Ale moi koledzy z drużyny i ja twierdzimy, że to właściwy człowiek – uważa gracz United.

Reklama

WIĘCEJ O LIDZE EUROPY NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Manchester United chce wydać fortunę na piłkarza. Złożył kolejną ofertę

Aleksander Rachwał
1
Manchester United chce wydać fortunę na piłkarza. Złożył kolejną ofertę

Liga Europy

Liga Europy

Kazachowie wściekli po meczu z Legią. Chcą dzwonić do szefa sędziów

Szymon Janczyk
55
Kazachowie wściekli po meczu z Legią. Chcą dzwonić do szefa sędziów

Komentarze

6 komentarzy

Loading...