Reklama

Rasiści obrażali rodzinę trenera Wisły Płock. „Moja żona czuła się zagrożona”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

03 maja 2025, 09:10 • 2 min czytania 55 komentarzy

Wisła Płock wygrała wczoraj na wyjeździe 3:1 z imienniczką z Krakowa, ale nie był to w pełni radosny dzień dla Mariusza Misiury. Szkoleniowiec Nafciarzy wyznał na konferencji prasowej, że jego najbliżsi zostali zaatakowani przez rasistów.

Rasiści obrażali rodzinę trenera Wisły Płock. „Moja żona czuła się zagrożona”

Wiem, że to nie ma związku z piłką, ale uważam, że o takich sprawach należy głośno mówić. Moja żona, która pochodzi z Kenii, została zaatakowana podczas zwykłego spaceru. W piątek wieczorem byłem bardzo dumny, śpiewając hymn z kibicami Wisły Kraków. Żyjemy w pięknym kraju i róbmy wszystko, by do takich scen nie dochodziło. […] Żona była na spacerze z naszym synkiem, który ma 2 lata i 6 miesięcy. Jechał sobie na rowerku, gdy nagle drogę na rowerach zajechało mu dwóch czy trzech chłopaków w wieku 10-16 lat. Zapytali żonę, skąd pochodzi. Odpowiedziała, że jest z Kenii, a oni odjechali. Za chwilę wrócili z głośnikiem, z którego leciała muzyka ze słowami rasistowskimi w języku angielskim – opowiedział Misiura, cytowany przez TVP Sport.

Reklama

Rodzina trenera Wisły Płock zaatakowana przez rasistów

– Żona podobnych sytuacji doświadczała wcześniej, więc jest nauczona, by nie reagować. Napastnicy wciąż zajeżdżali im drogę, obrażali naszego syna, na szczęście on jeszcze tego nie rozumie. Moja żona czuła się zagrożona, bo przecież była w tej sytuacji sama. Na szczęście ktoś przechodził i żona poprosiła o pomoc i w końcu ci ludzie odjechali. Koniec końców, na szczęście nie zdarzyło się nic więcej, ale chodzi o sam fakt. Ja dużo czasu spędzam poza domem, żona wtedy jest samotna i mam poczucie, że nie jestem w stanie nic zrobić, by to zmienić – dodał szkoleniowiec Nafciarzy podczas konferencji prasowej.

Nie chcę zamiatać takich spraw pod dywan. Bardzo nie podobają mi się czasem zachowania naszych polityków. Jako sportowcy rywalizujemy, ale nie możemy być podzieleni. Uznałem, że warto ten temat poruszyć, bo może więcej osób zobaczy, jaki jest problem z rasizmem. Musimy odróżniać ludzi, którzy robią złe rzeczy od obcokrajowców, którzy są zwykłymi obywatelami – podsumował Misiura.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

55 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama