Reklama

Kowalczyk o Koutrisie: Bardziej ofajdał się niż ja, kiedy miałem miesiąc

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

02 maja 2025, 18:28 • 2 min czytania 41 komentarzy

Pogoń Szczecin, mimo że strzeliła trzy gole, straciła cztery i przegrała finał Pucharu Polski. Jednym z winowajców takiego stanu rzeczy był Leonardo Koutris, na którego konto możemy dopisać dwa trafienia. Co prawda lewy obrońca „Portowców” zaliczył asystę, ale jednocześnie dał takową do rywala. To był tragiczny występ, który w notach oceniliśmy na 1.

Kowalczyk o Koutrisie: Bardziej ofajdał się niż ja, kiedy miałem miesiąc

Wojtek Kowalczyk, w naszym programie LIVE po Pucharze Polski, tak skomentował „wyczyny” piłkarza Pogoni: – Koutris? Facet się bardziej ofajdał niż ja, kiedy miałem miesiąc. Przy pierwszym golu skręcony, przy drugim sam podał piłkę rywalowi. Nawet jak Koutris dosrał w szatni, mógł źle się podetrzeć, patrząc na gola w 46. minucie. Nie bardzo wiedział, co dzieje się w polu karnym. Ale też powiedzmy sobie szczerze: cała Pogoń była ofajdana. 

Reklama

„Kowal” i ostre opinie o Pogoni w programie Weszło

„Kowal” dodał też, że Pogoń powinna przez ponad połowę meczu grać w dziesiątkę: – To ewidentny błąd sędziego Marciniaka. Ulvestad powinien wylecieć w pierwszej połowie za padolino, za to oszukiwanie sędziego. Druga żółta kartka, bez dyskusji.

Z jego strony padło też zdanie: – Ja jestem przekonany o tym, że nie polecę w kosmos, a piłkarz Pogoni Szczecin musi być przekonany o tym, że w życiu nic nie wygra.

WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:

Fot. Newspix

41 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama