Niesamowity jest cyrk otaczający występ Realu Madryt w finale Pucharu Króla. Los Blancos przed paroma chwilami opublikowali kolejne oświadczenie w tej sprawie, tym razem zapewniając, że na pewno nie zbojkotują jutrzejszej potyczki z Barceloną.

A zatem można już z całą pewnością stwierdzić: finał Copa del Rey odbędzie się zgodnie z planem.
Nie będzie bojkotu. Real wystąpi w finale Pucharu Króla
Co tam znowu Real naskrobał w komunikacie?
– W kontekście pogłosek, które pojawiły się w ostatnich godzinach, Real Madryt oświadcza, że nasz zespół nigdy nie rozważał wycofania się z jutrzejszego finału. Nasz klub rozumie, że niefortunne i niegodne wypowiedzi sędziów wyznaczonych do poprowadzenia tego spotkania – rzucone na 24 godziny przez finałem – nie mogą położyć się cieniem na widowisku sportowym o globalnym znaczeniu, które będzie oglądane przez setki milionów ludzi. Szanujemy również wszystkich tych kibiców, którzy planują podróż do Sewilli na finał, jak i tych, którzy już zdążyli dotrzeć do Andaluzji.
– Real Madryt uważa, że wartości sportowe muszą zatriumfować, mimo wrogości i niechęci, jakie okazali nam sędziowie wyznaczeni na finał.
Nuevo Comunicado Oficial.
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) April 25, 2025
Tymczasem Rafael Louzan, szef hiszpańskiej federacji piłkarskiej, stanowczo stwierdził, że nie przychyli się do apeli Los Blancos o zmianę obsady sędziowskiej na finał. – Rozmawiałem z przedstawicielami Realu. Zaapelowałem o spokój, odpowiedzialność i zdrowy rozsądek – skwitował Louzan.
CZYTAJ WIĘCEJ O ZAMIESZANIU WOKÓŁ PUCHARU KRÓLA:
- Florentino Perez miażdżąco skrytykowany. “On chce własnego futbolu”
- Kowal: Real przed Pucharem Króla zachowuje się jak rozpieszczone dziecko
- Awantura przed finałem Pucharu Króla. Sędzia płacze, Real Madryt protestuje
fot. NewsPix.pl