Reklama

Ancelotti na wylocie, media mówią o następcy

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

09 kwietnia 2025, 16:42 • 2 min czytania 16 komentarzy

Tak przeciętny sezon nie przystoi Realowi Madryt, bo to nie tylko 0:3 z Arsenalem, ale i cztery punkty straty w lidze do Barcelony, więc nic dziwnego, że po wczorajszym oklepie ruszyła giełda nazwisk z następcami Carlo Ancelottiego. Relevo donosi, że trenera miałby zmienić Xabi Alonso.

Ancelotti na wylocie, media mówią o następcy

Zdaniem dziennikarzy szansa, że Włoch się uratuje, jest niewielka – zespół musiałby nagle zacząć grać zdecydowanie lepiej i sięgnąć po trofea, czyli odrobić straty do Arsenalu, a potem pokonać jeszcze dwóch rywali, natomiast w lidze przeskoczyć Barcelonę. Wiadomo, szczególnie Realu nie wolno nigdy skreślać, niemniej wiara w takie cuda może być trochę przesadzona.

Carlo Ancelotti odejdzie z Realu Madryt? Kto następcą?

Zatem – chyba trzeba zaprosić do szatni nowe spojrzenie, przecież Ancelotti łypie spod podniesionej brwi już długo, od 2021 roku. Według dziennikarzy faworytem w wyścigu ma być Xabi Alonso, który pracą w Bayerze Leverkusen udowadnia, że zna się na tym zawodzie. Zdobył już mistrzostwo, puchar, superpuchar, wszyscy pamiętamy ten niezwykły rajd meczów bez porażki.

Jego przyjście do Realu byłoby naturalne, gdyż raz, że ma talent do trenerki, a dwa, grał w Realu i rozumie oczekiwania. Ale cóż, Ancelotti jeszcze się trzyma, a choćby ze względu na szacunek do jego dokonań, wciąż nie należy go skreślać. Sezon jest najpewniej przegrany, ale dla Realu nawet 1% szans to wciąż dużo.

Czytaj więcej o Lidze Mistrzów:

Fot. Newspix

Reklama

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania