Za Łukaszem Skorupskim słodko-gorzkie chwile. Bologna wydała dziś w jego sprawie dwa komunikaty. Jeden z nich dotyczył urazu, jakiego polski bramkarz nabawił się w poprzednim meczu ligowym.
Ale zacznijmy od tego wesołego. Kontrakt Skorupskiego został przedłużony do lata 2026 roku. Dotychczasowa umowa mogła wygasnąć po sezonie, ale znalazła się w niej klauzula umożliwiająca klubowi prolongatę o rok. Bologna z chęcią z niej skorzystała – w końcu Skorupski to zasłużona postać (w klubie od 2018 roku), filar drużyny i wciąż jeden z czołowych bramkarzy Serie A.
𝐔𝐅𝐅𝐈𝐂𝐈𝐀𝐋𝐄
Lukasz Skorupski resta in rossoblù fino al 2026
#WeAreOne
— Bologna FC 1909 (@Bolognafc1909) April 8, 2025
Kontuzja Skorupskiego. Znana diagnoza
Wieczór przyniósł nieco gorszą informację, mianowicie – diagnozę. Polak nie do kończył ostatniego meczu ligowego przeciwko Napoli. Zszedł w 25. minucie z powodu kontuzji odniesionej bez kontaktu z rywalem.
Bologna informuje, że zdiagnozowano u bramkarza problemy z przywodzicielem prawego uda. Jego pauza wyniesie około trzech tygodni. Oznacza to, że Skorupski opuści mecze z…
- Atalantą (13 kwietnia)
- Interem (20 kwietnia)
- Empoli w 1/2 Pucharu Włoch (24 kwietnia)
- Udinese (27 kwietnia)
Oby jego absencja nie była bardzo dotkliwa dla włoskiego klubu, który zajmuje obecnie czwarte miejsce, znów jest rewelacją rozgrywek i walczy o drugi start w Lidze Mistrzów z rzędu. Sam Skorupski zachował w tym sezonie jedenaście czystych kont.
WIĘCEJ O REPREZENTANTACH POLSKI:
- Rewolucja w Club Brugge. Skóraś na wylocie
- Nam jest potrzebny, ale czy Arsenalowi też? Szansa Jakuba Kiwiora
- Dziwna relacja Probierza z Lewandowskim. Po co była zmiana z Maltą?
Fot. newspix.pl