Dani Olmo stanowi wartość dodaną FC Barcelona, o ile tylko jest zdrowy. Hiszpan ma zaskakującą łatwość do łapania drobnych urazów. Po ostatnim meczu ligowym z Osasuną pomocnik znowu narzeka na problemy zdrowotne. Klub wydał w tej sprawie oficjalny komunikat.
Olmo wytrwał na boisku zaledwie 28. minut ostatniego spotkania ligowego, uprzednio wpisując się na listę strzelców. Został zmieniony przez Fermina Lopeza.
Według raportu medycznego Barcy, zmaga się z kontuzją prawego przywodziciela. Przerwa spowodowana tym urazem potrwa trzy tygodnie.
Ronaldinho połknięty, teraz Neymar. Jak wysoko podskoczy Lewy?
MEDICAL NEWS | Tests conducted this morning have confirmed that first-team player Dani Olmo has a right adductor injury. He is expected to be out for around three weeks. pic.twitter.com/hxyTghGDib
— FC Barcelona (@FCBarcelona) March 28, 2025
Olmo już kilkukrotnie wypadał w tym sezonie z powodu urazów. Barcelona informowała nawet o niezwykle drobnych kontuzjach tego piłkarza, takich jak na przykład „przeciążone rozcięgno podeszwowe prawej nogi”. Otoczenie Hiszpana twierdziło, że nadmierna skłonność do kłopotów zdrowotnych spowodowana jest między innymi stresem, jaki ten przeżywał na przełomie roku, gdy Barcelona miała problemy z zarejestrowaniem go. Piłkarz miał bardzo źle znosić ten trudny okres, co podobno odbijało się na jego zdrowiu.
Wygląda na to, że Olmo opuści ćwierćfinał Ligi Mistrzów (przeciwko Borussii Dortmund), rewanż półfinału Pucharu Króla (Atletico Madryt) oraz mecze ligowe z Gironą, Betisem i Leganes.
WIĘCEJ O FC BARCELONIE:
- Absurd! Rywal Barcelony chce walkowera
- Lewandowski wszedł z ławki i wyprzedził Ronaldinho. A Szczęsny to kawał dryblera
- Ronaldinho połknięty, teraz Neymar. Jak wysoko podskoczy Lewy?
Fot. newspix.pl