Coraz więcej wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny faktycznie nie wróci na kanapę po zakończeniu tego sezonu. Cadena SER donosi, że polski bramkarz zdecydował o zmianie planów i pozostaniu w Barcelonie na kolejny sezon.
Chce tego zarówno on, jak i trener Hansi Flick, który jest bardzo zadowolony z postawy Polaka. Dotyczy to oczywiście samej gry, ale również pozaboiskowej postawy Szczęsnego. Ciężko pracował, żeby szybko odzyskać formę po okresie bezczynności, co zaimponowało sztabowi szkoleniowemu. Źródła “bliskie zawodnikowi” twierdzą, że schudł aż dziewięć kilogramów.
Wojciech Szczęsny zostaje w Barcelonie. Podpisze kontrakt 1+1?
Ponadto doświadczony bramkarz świetnie funkcjonuje w szatni, a przez młodych zawodników – wymieniani są tu Gavi, Pedri, Yamal i Cubarsi – jest wręcz uwielbiany. Flick do tego typu aspektów przywiązuje dużą wagę.
Teraz trzeba jeszcze tylko dograć szczegóły kontraktu. Prawdopodobnie będzie on podpisany na rok z opcją przedłużenia o jeszcze jeden sezon.
Latem odszedłby Inaki Pena, a rywalem Szczęsnego do składu byłby znajdujący się coraz bliżej powrotu do gry po kontuzji Marc-Andre ter Stegen.
CZYTAJ WESZŁO PRZED MECZEM POLSKA – MALTA:
- Czy to już czas, żeby bać się Malty? [ANALIZA]
- Robert Lewandowski nie może w tej kadrze liczyć na nikogo
- Bez Lewandowskiego na Maltę? To igranie z ogniem, bez niego nie ogralibyśmy Litwy
- Zjawiński, Krychowiak, Przybyłko – nasza kadra, gdyby Polska była Maltą
Fot. Newspix