Filip Majchrowicz wskoczył do bramki Górnika Zabrze i zdążył sprawić, że mówi się o nim wiele. Były bramkarz m. in. Radomiaka obronił trzy rzuty karne w tydzień! Dziś dwukrotnie powstrzymał Piotra Ceglarza, pomocnika Motoru Lublin, a w poprzedniej kolejce zatrzymał Camilo Menę z Lechii Gdańsk. Według danych Transfermarkt, żaden z bramkarzy, którzy w Ekstraklasie w XXI wieku bronili więcej niż osiem rzutów karnych nie miał lepszej skuteczności, niż on.
Poprzednia kolejka. Lechia przy stanie 0:0 ma rzut karny i do piłki podchodzi Mena. Majchrowicz zachowuje się jak cwaniak: staje po lewej stronie bramki, jakby chciał pokazać Kolumbijczykowi, żeby strzelał w drugi róg, bo tam jest dużo więcej miejsca. I Mena głupieje, daje się nabrać, oddaje kiepski strzał, a Majchrowicz odbija piłkę.
Dziś Górnik prowadził już z Motorem 4:0, gdy goście dostali jedenastkę. Do piłki podszedł Piotr Ceglarz i uderzył w swoją lewą stronę. Majchrowicz już tam był, odbił piłkę, jednak po chwili sędzia Szymon Marciniak zarządził powtórkę jedenastki, bo za szybko w pole karne wbiegł Rafał Janicki. No to jeszcze raz Ceglarz, tym razem w drugi róg, ale Majchrowicz łapie futbolówkę. Coś niesamowitego.
Ale jak bardzo niesamowitego?
Jak Cierzniak i Putnocky
Nasz redakcyjny kolega, którego pewnie kojarzycie jako AbsurDB, postanowił zajrzeć do liczb. Wiadomo, w ćwierćfinale Pucharu Polski Jakub Bielecki z Ruchu Chorzów obronił dwa rzuty karne w jednym spotkaniu (strzały Pedro Nuno i Martina Remacle’a z Korony Kielce). W Ekstraklasie takiej sztuki dokonał w grudniu 2021 roku bramkarz Stali Mielec Rafał Strączek. W lutym 2018 roku Zlatan Alomerović z Korony obronił dwa karne w odstępie trzech dni, tej samej sztuki dokonał w maju tego samego roku Pavels Steinbors, bramkarz Arki Gdynia. Jarosław Tkocz, wówczas golkiper GKS-u Katowice, obronił w 2002 roku dwie jedenastki w ciągu pięciu dni. Kolejne miejsce w zestawieniu, obejmującym mecze ligowe w XXI wieku, zajmuje już Majchrowicz, z dwoma karnymi (liczymy tylko powtórkę Ceglarza), które zatrzymał w odstępie sześciu dni.
Według Transfermarktu Majchrowicz zatrzymał trzy rzuty karne na dziewięć, w których stawał naprzeciw strzelca w najwyższej polskiej lidze. Okazuje się, że w XXI wieku żaden z bramkarzy, który musiał bronić więcej niż osiem jedenastek, nie miał lepszej skuteczności. Identyczną (33 procent) ma dwóch:
- Radosław Cierzniak – 3 na 9
- Matus Putnocky – 9 na 27
To pokazuje, jak dobry w bronieniu karnych jest bramkarz Górnika. I że raczej nie ma w tym żadnego przypadku.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Co za kozak! Majchrowicz wyjął trzy karne w tydzień
- Kolegium Sędziów odpowiedziało Jagiellonii
- Real miał Mbappe i masę szczęścia