Reklama

Juventus upokorzony na własnym stadionie. Pierwsza taka klęska od blisko 60 lat [WIDEO]

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

09 marca 2025, 22:51 • 2 min czytania 4 komentarze

Kibice Juventusu będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o dzisiejszym wieczorze. Stara Dama została po prostu upokorzona przez Atalantę i to na własnym obiekcie. Ekipa z Bergamo zatriumfowała w Turynie aż 4:0.

Juventus upokorzony na własnym stadionie. Pierwsza taka klęska od blisko 60 lat [WIDEO]

Ten rezultat jest tym bardziej szokujący, że ostatnimi czasy Juve na krajowym podwórku spisywało się w miarę przyzwoicie. Dość powiedzieć, że podopieczni Thiago Motty odnieśli pięć ligowych zwycięstw z rzędu, w tym 1:0 z Interem Mediolan. W rozgrywkach pucharowych było już znacznie gorzej, bo Juventus wyleciał niedawno z Ligi Mistrzów oraz Coppa Italia, no i można też było stawiać turyńskiej ekipie rozmaite zarzuty związane z jej stylem gry.

No ale aż takiego blamażu nic nie zapowiadało. Defensywa Juve rozsypała się jak domek z kart.

Reklama

Atalanta oddała w dzisiejszym spotkaniu 19 strzałów, z czego aż 9 w światło bramki, przy niespełna 40% posiadania piłki. Podczas gdy gospodarze bezproduktywnie klepali futbolówkę, podopieczni Gian Piero Gasperiniego nieustannie czyhali na kolejne szanse do wyprowadzenia błyskawicznych, morderczych ataków. Obrońcy Starej Damy kompletnie sobie nie radzili z intensywnością i dynamiką, jakie narzuciła w dzisiejszym meczu drużyna z Bergamo.

To najwyższa domowa porażka Juventusu od blisko sześciu dekad. Po raz ostatni Bianconeri polegli u siebie różnicą czterech goli w 1967 roku. Nie może więc dziwić, że publiczność pożegnała dziś zawodników Juve ogłuszającymi gwizdami. – Motta otrzymał lekcję futbolu od Gasperiniego – skwitował dziennikarz Nicolo Schira.

JUVENTUS FC – ATALANTA BC 0:4 (0:1)

  • 0:1 – Retegui 29′ (rzut karny)
  • 0:2 – De Roon 46′
  • 0:3 – Zappacosta 66′
  • 0:4 – Lookman 77′

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix.pl

Reklama

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Piłkarz La Liga nie popiera stacji Real Madryt TV. “Wspieram sędziów”

Kamil Warzocha
2
Piłkarz La Liga nie popiera stacji Real Madryt TV. “Wspieram sędziów”

Piłka nożna

Hiszpania

Piłkarz La Liga nie popiera stacji Real Madryt TV. “Wspieram sędziów”

Kamil Warzocha
2
Piłkarz La Liga nie popiera stacji Real Madryt TV. “Wspieram sędziów”