Reklama

Nilo Effori napisał oświadczenie: „Poczuliśmy się niebezpiecznie”

Jakub Radomski

08 marca 2025, 21:47 • 2 min czytania 68 komentarzy

Trwa telenowela związana z Pogonią Szczecin. Jarosław Mroczek sprzedał klub Nilo Efforiemu, za którym mieli stać prężni inwestorzy. Ten jednak okazał się golasem i wyjechał ze Szczecina. Pojawiły się informacje, że Effori nie ma żadnych pieniędzy. Teraz prezes klubu postanowił wydać oświadczenie. Z jednej strony uspokaja kibiców, z drugiej – znów mami ich tym, że dogadał się z wiarygodnym inwestorem, a z trzeciej – pisze o sytuacjach w Szczecinie, w wyniku których z małżonką czuli się niebezpiecznie. 

Nilo Effori napisał oświadczenie: „Poczuliśmy się niebezpiecznie”

Effori pisze najpierw, że główny finansujący Pogoń, kimkolwiek jest, wycofał się na ostatniej prostej. Następnie zapewnia, że on wciąż pozostanie zaangażowany w klub. Ciekawie robi się dalej, bo właściciel Pogoni pisze tak: „Moja żona – która zasiada w radzie nadzorczej klubu i jest również moją partnerką zawodową – i ja byliśmy poddani serii niepokojących incydentów, które ostatecznie sprawiły, że poczuliśmy się niebezpiecznie w mieście. W rezultacie podjęliśmy kroki prawne, zgłaszając te sprawy zarówno polskim władzom, jak i organom w Wielkiej Brytanii. Wierzymy, że sprawiedliwości stanie się zadość i doceniam wsparcie tych, którzy skontaktowali się z nami w tym trudnym czasie.”

Reklama

Effori zapewnia, że mimo tego wszystkiego wciąż pilnie pracował z Londynu, a teraz udało mu się porozumieć z kimś nowym. Pozyskaliśmy nowego inwestora — wyjątkową osobę z zasobami, wizją i globalną siecią kontaktów, aby wynieść Pogoń na nowe wyżyny. To inwestor, z którego klub i miasto mogą być dumni i podekscytowani, witając go na pokładzie – pisze Effori.

Kolejne zdania to peany na rzecz tego, jak wybitną organizacją stanie się Pogoń Szczecin. Na koniec mamy kilka konkretów – walne zgromadzenie akcjonariuszy ma mieć miejsce 21 marca. Kluczowe jest to, by do 14 marca uregulować zaległości wobec piłkarzy. I jeszcze kolejne efekciarskie hasło: To czas na jedność, a nie podziały. 

Po komentarzach widzimy, że część kibiców Pogoni zostało kupionych. My radzimy patrzeć na to z dużą rezerwą.

Effori to bohater ostatniego odcinka „Patoligi” Jakuba Białka. Obejrzycie ją tutaj:

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

 

 

 

68 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama