W czwartkowy wieczór Bolonia pokonała Milan 2:1, a Łukasz Skorupski zaliczył kluczowe interwencje, dzięki którym jego drużyna zdobyła trzy punkty. Nic dziwnego, że włoskie media po raz kolejny komplementują polskiego bramkarza.
Skorupski został pokonany tylko raz, przez Rafaela Leao w 43. minucie. W drugiej połowie strzelali już wyłącznie gospodarze (Santiago Castro 48’ i Dan Ndoye 82’), a reprezentant Polski kilkukrotnie zatrzymywał groźne uderzenia gości z Mediolanu. Największe wrażenie zrobiła interwencja po strzale Yusufa Musaha w 64. minucie przy stanie 1:1.
– To była interwencja, która pozwoliła Bolonii wygrać – czytamy na tuttobolognaweb.it. – Skorupski potwierdził, że jest jednym z najlepszych bramkarzy w Serie A – dodają autorzy recenzji występu Polaka.
– W pierwszej połowie nie miał większych problemów, ale został pokonany. W drugiej powstrzymał Musaha – pisze tuttomercatoweb.com.
W podobnym tonie występ Skorupskiego ocenia „Corriere della Sera”: – Desperackie wyjście nie wystarczyło, aby powstrzymać Leao. Natomiast uratował Bolonię, dzięki interwencji przy strzale Musaha.
𝐑𝐚𝐟𝐚𝐞𝐥 𝐋𝐞𝐚𝐨 𝐝𝐚𝐣𝐞 𝐩𝐫𝐨𝐰𝐚𝐝𝐳𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐌𝐢𝐥𝐚𝐧𝐨𝐰𝐢!
Co za siła i pazerność!
![]()
Łukasz Skorupski nie dał rady zatrzymać rozpędzonego Portugalczyka!
#włoskarobota
pic.twitter.com/2teZ63lYdR
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 27, 2025
– Zapewnił bezpieczeństwo – podsumowuje z kolei włoski Eurosport.
Dzięki zwycięstwu nad Milanem, Bolonia awansowała na szóste miejsce w tabeli Serie A. Skorupskiemu brakuje tylko czterech występów, by jego kontrakt z klubem został automatycznie przedłużony do 2026 roku. Obecna umowa obowiązuje do końca czerwca.
W następnej kolejce, już w niedzielę o godzinie 15:00, drużyna Vincenzo Italiano zmierzy się z Cagliari.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Drodzy i nieskuteczni. Dlaczego nie warto kupować napastników zimą? [ANALIZA]
- Puszcza lepsza w Warszawie. Historyczny awans Żubrów
- Piotr Lasyk tłumaczy decyzje z meczu Legia – Jaga [WYWIAD]
- Marciniak mętnie się tłumaczy, a protokół VAR ma w głębokim poważaniu
- Awans Legii i ogromna kontrowersja. Jagiellonia oszukana?
Fot. Newspix