Na tureckich stadionach bywa gorąco i to nie tylko z powodu temperatury. Spotkania o takim ciężarze gatunkowym jak derby Stambułu pomiędzy Fenerbahce i Galatasaray rodzą olbrzymie emocje, które nierzadko odbijają się na ocenie rzetelności lokalnych arbitrów. Ostatni mecz derbowy poprowadził Słoweniec Slavko Vincić, a Fenerbahce było tak zadowolone z jego pracy, że wystosowało do krajowego związku apel o powierzenie zagranicznym arbitrom prowadzenia wszystkich meczów ligowych do końca sezonu.
Klub Sebastiana Szymańskiego wydał oświadczenie, w którym docenił postawę słoweńskiego arbitra i wskazał, jak dużym echem w środowisku odbił się sposób poprowadzenia przez niego spotkania z Galatasaray.
– Większość społeczności sportowej dostrzegła pozytywny wkład w turecki futbol kierownictwa zagranicznej komisji sędziowskiej powołanej przez Turecką Federację Piłki Nożnej na mecz derbowy rozegrany 24 lutego 2025 r. W wyniku działania komisji sędziowskiej zarówno przed, jak i po zawodach, oraz fakt, że niektóre kluby Superligi proszą o tego samego sędziego w swoich meczach, świadczy o słuszności naszych dotychczasowych żądań – przekazało Fenerbahce.
Bezbarwne derby Stambułu, Polacy bez błysku, czyli paździerz po turecku
Wicelider ligi tureckiej uważa, że dobrym rozwiązaniem byłoby skorzystać z zagranicznej obsady sędziowskiej na stałe. A przynajmniej do końca trwającego sezonu. Miałoby to dotyczyć już nie tylko drużyn ze Stambułu, ale całej ligi.
– Z tego powodu 25 lutego 2025 roku złożyliśmy oficjalny wniosek do Tureckiej Federacji Piłki Nożnej, aby wszystkie pozostałe mecze w sezonie 2024-2025 były prowadzone przez sędziów zagranicznych. W tym kontekście pragniemy poinformować opinię publiczną, że z radością przyjmujemy prośbę naszych zawodników, aby ich mecze z nami były prowadzone przez zagranicznych arbitrów – napisał klub.
Do zakończenia ligi tureckiej pozostało czternaście kolejek. Aktualnie tabeli przewodzi Galatasaray z przewagą ośmiu punktów nad Fenerbahce.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piotr Lasyk tłumaczy decyzje z meczu Legia – Jaga [WYWIAD]
- Marciniak mętnie się tłumaczy, a protokół VAR ma w głębokim poważaniu
- Awans Legii i ogromna kontrowersja. Jagiellonia oszukana?
- Ławki rezerwowych w Ekstraklasie stają się zwierzyńcem. “Dobijamy do granicy”
Fot. Newspix