Juventus przegrał 1:3 w meczu rewanżowym z PSV Eindhoven i nie zdołał awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po zakończeniu spotkania Thiago Motta udzielił wywiadu Amazonowi Prime Video. Szkoleniowiec Bianconerich przyznał, że gdyby miał rozegrać ten mecz jeszcze raz, to nie zmieniłby niczego.
W 1/16 finału Ligi Mistrzów włoskie drużyny – delikatnie mówiąć – nie popisały się. Milan odpadł z Feyenoordem, Atalanta z Club Brugge, a Juventus miał uratować honor kraju w barażach. Stara Dama jednak również zawiodła i po raz kolejny udowodniła, że jest zespołem niedojrzałym. Wymowny jest fakt, że w ostatnich latach Bianconeri odpadali z Ligi Mistrzów z takimi rywalami jak: Ajax, FC Porto, Olympique Lyon czy Villarreal. Wyraźna porażka z PSV Eindhoven idealnie dopasowuje się do wcześniejszych rywalizacji.
– PSV bardziej zależało na awansie? Nie zgadzam się z tą opinią. Po prostu naciskali mocniej i byli lepsi. My jednak też stworzyliśmy swoje sytuacje i był to otwarty mecz. Próbowaliśmy strzelić gola, ale było nam coraz trudniej. Próbowaliśmy, ostatecznie nam się to nie udało, a rywal zasłużył na awans do kolejnej rundy. Nie zmieniłbym niczego w tym meczu – ocenił Motta.
– Wracamy do treningów, kontynuujemy sezon i jedziemy zagrać z Cagliari. Będzie to trudny mecz. Dziś widzieliśmy jak wysoki poziom jest w Lidze Mistrzów, od jutra musimy jednak myśleć o kolejnym meczu. Porażka zawsze boli, zwłaszcza wtedy, kiedy widzisz, że nie idziesz do przodu. Częścią pracy jest jednak to, aby podnosić się w takich momentach – podsumował szkoleniowiec.
#Motta: “Non abbiamo buttato via la qualificazione. Scelte? Non cambierei niente” https://t.co/gd0fvYI2DF
— Alfredo Pedullà (@AlfredoPedulla) February 19, 2025
Postawa Juventusu w obecnym sezonie jest rozczarowująca. Thiago Motta otrzymał sporo pieniędzy na transfery, a piłkarze nie potrafią dojść do swojej optymalnej formy. Po wygranych derbach Włoch z Interem wydawało się, że może nastąpić pewne przełamanie, wczoraj jednak otrzymaliśmy odpowiedź, że nic z tego.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pięć polskich klubów w Europie? Jesteśmy najbliżej w historii!
- Galaktyczny Mbappe, czyli pochwała cierpliwości
- Gningiem uniknąć Gonga. Kogo ściąga Widzew?
- Black Sabbath i Aston Villa, czyli jak metal łączy się z futbolem
Fot. Newspix