Reklama

Schmeichel po odpadnięciu Celtiku z Bayernem: Powinniśmy być dumni

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

19 lutego 2025, 09:44 • 2 min czytania 7 komentarzy

Celtic Glasgow był o krok od sprawienia ogromnej niespodzianki w Monachium, gdzie faworyzowany Bayern zapewnił sobie awans po męczarniach, dosłownie wpychając decydującego gola w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Po meczu przed kamerami Canal + rozmawiał bramkarz mistrza Szkocji – Kasper Schmeichel.

Schmeichel po odpadnięciu Celtiku z Bayernem: Powinniśmy być dumni

Ekipa z Glasgow była jedną z niespodzianek tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Całkiem nieźle (poza wpadką z Borussią Dortmund 1:7) radziła sobie wśród najsilniejszych klubów Europy. W walce o 1/8 finału los zetknął jednak walecznych Szkotów z Bayernem Monachium, więc eksperci nie dawali szans na awans podopiecznym Brendana Rodgersa.

Tymczasem na własnym stadionie Celtic uległ zespołowi z Bawarii tylko 1:2. Choć przed rewanżem mało kto wierzył, że gracze z Glasgow mogą jeszcze podjąć walkę, ci wyrównali stan dwumeczu i długo utrzymywali ten status, będąc blisko dogrywki. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry z kilku metrów piłkę do bramki wepchnął jednak Alphonso Davies i to niemiecki faworyt zagra dalej o najważniejsze trofeum na Starym Kontynencie.

Smutku nie krył zaraz po meczu Kasper Schmeichel. 38-letni Duńczyk przyznał, że z taką drużyną jak Bayern trzeba unikać błędów i rozegrać niemal perfekcyjne spotkanie.

– To nie jest złość. Na pewno czuję rozczarowanie. Kiedy schodzisz z boiska jesteś przepełniony emocjami. Ale powinniśmy być dumni z tego, co osiągnęliśmy w tej edycji Ligi Mistrzów – przyznał wielki syn wielkiego Petera Schmeichela.

Reklama

– Gol w końcówce był kluczowym momentem meczu, tak samo jak niewykorzystane sytuacje z pierwszej połowy. Kiedy masz okazje w meczu z Bayernem, musisz je wykorzystać. Jest to lekcja dla nas i cenne doświadczenie, które w przyszłości zaprocentuje. Mamy wielu młodych piłkarzy w składzie, którzy do tej pory nie mieli do czynienia  z takim poziomem i taką presją. To na pewno będzie dla nich korzyść – dodał były gracz Manchesteru City i Leicester.

Celtic za to pewnie zmierza po kolejny prymat na krajowym podwórku. W walce o mistrzostwo Szkocji prowadzi w tabeli tamtejszej Premiership, mając po 26 kolejkach aż trzynaście punktów przewagi nad Rangersami.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Jak stracić szacunek i zrazić do siebie ludzi. Prezentują: polscy skoczkowie

Sebastian Warzecha
5
Jak stracić szacunek i zrazić do siebie ludzi. Prezentują: polscy skoczkowie

Liga Mistrzów

Ekstraklasa

Kulisy Śląska. “Al-Hamlawi zarabia mniej niż Musioliki i inne wynalazki”

Jakub Radomski
16
Kulisy Śląska. “Al-Hamlawi zarabia mniej niż Musioliki i inne wynalazki”