Od długiego czasu 27-letni Anglik naciskał na władze Manchesteru United na transfer. Marcus Rashford jakiś czas temu zadeklarował publicznie, że czas na nowe wyzwanie i to dobra pora, żeby opuścić Old Trafford. Te słowa nie spodobały się Rubenowi Amorimowi, który od razu odstawił gwiazdę od składu, a później pytany o nią w wywiadach i na konferencjach, wbijał w nią szpilki, zaznaczając, że wychowanek Czerwonych Diabłów jest nieprofesjonalny. W niedzielę Aston Villa zaprezentowała 60-krotnego reprezentanta kraju jako swojego gracza.
Marcus Rashford jednak zasila The Villans na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Jak informuje Fabrizio Romano kub z Birmingham będzie pokrywał 70% pensji skrzydłowego. Dziennikarz zdradził, że w umowie jest zawarta klauzula wykupu opiewająca na kwotę 40 milionów funtów i jeśli Aston Villa zdecydowałaby się ją aktywować, to zwiąże się z piłkarzem 3,5-letnim kontraktem.
Aston Villa is delighted to announce the loan signing of Marcus Rashford from Manchester United. pic.twitter.com/Zj9seYUIq0
— Aston Villa (@AVFCOfficial) February 2, 2025
Gdy Marcus Rashford debiutował w Manchesterze United w 2015 roku wydawało się wtedy, że klub będzie mieć w przyszłości wiele pożytku z tego wychowanka. I w istocie tak było, tego nie można mu odebrać. 27-latek rozegrał dla klubu z Old Trafford 426 spotkań, w których strzelił 138 goli i zaliczył 63 asysty. Z Czerwonymi Diabłami sięgnął po Ligę Europy, dwa Puchary Anglii i dwa Puchary Ligi. Reprezentant Anglii miewał w tym klubie wiele dobrych momentów, ale zdarzały mu się przeciętne sezony, gdzie po prostu nie dowoził, a od lat był szykowany na pierwszoplanową postać zespołu i widziano w nim przyszłą legendę klubu. A ostatnio oprócz mizernej postawy na boisku doszły do tego publiczne pstryczki od Rubena Amorima, który wprost stwierdził, że wolałby postawić w składzie na 63-letniego trenera bramkarzy niż Rashforda.
Aston Villa w tabeli Premier League zajmuje wyższą lokatę niż Manchester United. Klub z Birmingham plasuje się na 8. miejscu z dorobkiem 37 punktów po 24 meczach, a Czerwone Diabły na 13. i mają o osiem “oczek” mniej od The Villans.
WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE NA WESZŁO:
- Destrukcyjny perfekcjonizm Pepa Guardioli
- Na spontanie po mistrzostwo Anglii. Wielka improwizacja Kevina Keegana
- Mistrzostwo skautów Lens. Abdukodir Chusanow — od Białorusi do Premier League
- Zabiera biednym, daje bogatym. Czy Jim Ratcliffe ukradnie ludziom Manchester United?
- Faraonowie szlachetnieją z wiekiem. Droga Marmousha do Manchesteru City
Fot. Newspix