Transfer z drugiej ligi belgijskiej nigdy nie będzie robił na kibicach wielkiego wrażenia, ale często chodzi o to, żeby z nieoczywistych miejsc wyciągać za małe pieniądze istne perełki. Czy tak będzie w tym wypadku? Nie możemy nic przewidzieć, bo Ousmane Sow to zawodnik kompletnie anonimowy.
Po pierwsze – to tylko medialne doniesienia, więc nie możemy zakładać, że 24-latek na bank dołączy do ekipy z Zabrza. Po drugie – nigdy nie widzieliśmy, jak Sow gra w piłkę, więc trudno na jego temat powiedzieć cokolwiek. Ostatni rok Senegalczyk z francuskim paszportem spędził w Lierse SK, dla którego zdobył na zapleczu belgijskiej ekstraklasy siedem goli i zanotował przy okazji jedenaście asyst. Wszystko w 31 spotkaniach, a to już może robić jakieś wrażenie.
The Senegalese striker of KSK Lierse, Ousmane Sow now set to join Górnik Zabrze!
The striker play his last game tonight against #RWDM
As part of this deal, KSK Lierse will receive up to €300K.
Ousmane Sow flying for Poland in the 24 hours in order to… pic.twitter.com/FHLNVeNdrf
— Sacha Tavolieri (@sachatavolieri) February 1, 2025
Informacje o potencjalnych przenosinach Sowa do Zabrza przekazał na X Sacha Tavolieri. Zgodnie z jego doniesieniami Górnik ma zapłacić Belgom około 300 tysięcy euro. Piłkarz ma podpisać z polskim klubem kontrakt do końca czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia umowy o kolejny rok.
Do tej pory Sow nie odnosił większych sukcesów w zawodzie. Wcześniej reprezentował mało znane francuskie drużyny AC Arles i AS Furiani, a także belgijski Olympic Charleroi. Nikt mu jednak nie będzie bronił, by wypłynął na szerokie wody właśnie w barwach Górnika Zabrze.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dyrektor sportowy z Premier League w Legii? Wysoka pensja, rasizm i Bułgarzy
- Sobota niespodzianek. Szokujące pudło Ndiaye i całkiem niezła Lechia
- Kuleszy kłopoty z wiceprezesami. Czy w PZPN nadchodzi rewolucja?
- Kokaina, nadwaga, rozbita rodzina i… wielki talent. David Benavidez w drodze po marzenia
Fot. Newspix