Motor ma za sobą bardzo solidną rundę. Beniaminek z Lublina coraz mocniej rozpycha się w ligowej tabeli. Jak wyznał w rozmowie dla TVP Sport prezes klubu, Zbigniew Jakubas, drużyna nie zamierza się zatrzymywać i mierzy jeszcze wyżej.
Beniaminek zakończył rundę jesienną na siódmej lokacie w tabeli ligowej. Podopieczni Mateusza Stolarskiego uzbierali 28 punktów w 18 kolejkach Ekstraklasy, serwując swoim kibicom kilka emocjonujących spotkań.
To wcale nie musi być sufit. Zdaniem Zbigniewa Jakubasa zespół stać na więcej.
– Nie ukrywam, że moim marzeniem jest to, żeby Motor w tym roku zajął czwarte miejsce. Będzie to bardzo trudne, bo pierwsze trzy zespoły już odskoczyły. Patrząc na to, że z Lechem wygraliśmy na wyjeździe, w głupi sposób przegraliśmy u siebie z Widzewem. Mamy szesnaście meczów, wszystko może się wydarzyć. Realnie chciałbym żebyśmy finiszowali w pierwszej szóstce – stwierdził właściciel Motoru w wywiadzie dla TVP Sport.
– Takie powiedzenia, że beniaminek jest skazywany na pożarcie, bo do tej pory dwóch z trzech zwykle spadało z ligi, to zwykłe stereotypy. Tyle się dzieje w sporcie, przychodzą ludzie, którzy wcześniej osiągali sukcesy i jak widać po Motorze, można zbudować zespół, który w ciągu czterech lat rywalizuje w Ekstraklasie – dodał.
Jakubas zdradził również wizję budowania składu lublinian. – Motor nigdy nie będzie legią cudzoziemców. To nie jest nasza droga. W pierwszym składzie większość zawsze będą stanowili Polacy. Teraz chwilowo może być tak, że będzie to pół na pół. Pięciu-sześciu grających obcokrajowców w pierwszym składzie to będzie takie optimum.
Już w nadchodzącą sobotę Motor zainauguruje zmagania w rundzie wiosennej domowym starciem z Lechią Gdańsk. Początek meczu zaplanowano na godzinę 14:45.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Motor Lublin – to już teraz najmądrzej zarządzany klub w Ekstraklasie?
- Spróbujmy poszukać promyków nadziei dla Pogoni
- Reprezentant Burkina Faso zmierza do Ekstraklasy. Znamy szczegóły! [NEWS]
Fot. Newspix