Reklama

Media: Władze Widzewa zdecydowały o przyszłości trenera Myśliwca

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

27 stycznia 2025, 12:05 • 2 min czytania 16 komentarzy

Styczeń dobiega końca, a wciąż nie jest oficjalnie znana przyszłość trenera Widzewa, Daniela Myśliwca. Nowe wieści w tej sprawie przekazał lodzkisport.pl. Zdaniem portalu, wygasająca w czerwcu umowa 39-latka nie zostanie przedłużona.

Media: Władze Widzewa zdecydowały o przyszłości trenera Myśliwca

Widzewiacy notują dość przeciętny sezon. Po 18. kolejkach ligowych plasują się w połowie stawki, na dziewiątej lokacie w tabeli, które nie spełnia oczekiwań zarządu i kibiców zespołu.

Mimo to, prezes klubu, Michał Rydz zaznaczał wielokrotnie, że od kilku miesięcy zarząd prowadził rozmowy z trenerem Myśliwcem w sprawie ewentualnego przedłużenia wygasającej w czerwcu umowy. Te jednak miały przebiegać opornie, a we wzajemnych relacjach dało się odczuć napięcie.

Mijają kolejne tygodnie, a konkretów jak nie było, tak nie ma. Z porcją nowych informacji przychodzi jednak lodzkisport.pl. Według serwisu, kontrakt 39-latka nie zostanie prolongowany.

– Decyzja miała już zostać podjęta. Widzew nie da Myśliwcowi nowej umowy, ale oczywiście w klubie chcą, by wypełnił kontrakt i prowadził zespół do końca sezonu. Cel się nie zmienił – to 50 punktów. W klubie są przekonani, że Myśliwiec jako profesjonalista będzie do końca kontraktu pracował na 100 procent, a po rozgrywkach dojdzie do pożegnania – czytamy na stronie lodzkisport.pl.

Reklama

Zdaniem źródła, Widzew sporządził już listę następców Myśliwca. Na jej czele ma znajdować się Jan Urban, którego umowa z Górnikiem Zabrze wygasa również z końcem sezonu.

Daniel Myśliwiec poprowadził Widzewiaków w 52 meczach. Jego dotychczasowy bilans to: 23 zwycięstwa, 10 remisów i 19 porażek.

Już w najbliższy piątek Widzew wznowi zmagania w Ekstraklasie. Ekipa z Łodzi uda się do stolicy Wielkopolski na starcie z liderem tabeli, Lechem Poznań. Początek piątkowego spotkania przy Bułgarskiej zaplanowano na godzinę 20:30.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Canizares o decyzji Flicka: Naprawdę tego nie rozumiem. Szczęsny mnie nie przekonał

Aleksander Rachwał
1
Canizares o decyzji Flicka: Naprawdę tego nie rozumiem. Szczęsny mnie nie przekonał

Ekstraklasa

Hiszpania

Canizares o decyzji Flicka: Naprawdę tego nie rozumiem. Szczęsny mnie nie przekonał

Aleksander Rachwał
1
Canizares o decyzji Flicka: Naprawdę tego nie rozumiem. Szczęsny mnie nie przekonał

Komentarze

16 komentarzy

Loading...