W obecnym sezonie Czerwone Diabły zawodzą na całej linii. Sytuację zespołu w mocnych słowach podsumował przed tygodniem Ruben Amorim, mówiąc o najgorszej drużynie w historii klubu z Old Trafford. Do jego wypowiedzi odniósł się jeden z liderów Manchesteru United, Bruno Fernandes.
W miniony czwartek United rzutem na taśmę wydarli Rangersom trzy punkty, triumfując 2:1. Tym samym podopieczni Amorima są już jedną nogą w 1/8 finału Ligi Europy.
Znacznie gorzej wiedzie im się w Premier League. Czerwone Diabły plasują się dopiero na trzynastej lokacie w tabeli, a tydzień temu ulegli na Old Trafford ekipie Brighton 1:3.
To właśnie po tym starciu sytuację zespołu w wymownych słowach skomentował szkoleniowiec 20-krotnych mistrzów Anglii, Ruben Amorim. – Nie jestem naiwny i wiem, że musimy przetrwać. Być może jesteśmy najgorszą drużyną w historii Manchesteru United. Powiedziałem to, bo musimy sobie to uświadomić i coś zmienić – grzmiał po porażce z Mewami Portugalczyk.
Do jego wypowiedzi odniósł się gwiazdor Manchesteru United, Bruno Fernandes. – Kiedy mówi „najgorsza drużyna”, ma na myśli naszą pozycję. Prawdopodobnie jesteśmy w najgorszej sytuacji, w jakiej kiedykolwiek było United. Żeby grać dla tego klubu, trzeba mieć jaja! Znów dostajemy ciosy i upadamy, ale musimy się podnieść i sami je wyprowadzać – podkreślił 30-latek w wywiadzie dla Beanyman Sports.
– Oczywiście nie chcę, żeby mój menadżer mówił pewne rzeczy o drużynie, bo wiem, że on tak nie uważa! Jestem pewien, że powiedział to w chwili wściekłości. Sam jestem Portugalczykiem – u nas krew leje się bardzo, bardzo szybko – dodał.
– Wiemy, że jesteśmy w takiej sytuacji, w jakiej ten klub nie był przez wiele, wiele lat i jako zespół mamy przed sobą długą drogę – zaznaczył reprezentant Portugalii.
🚨 Bruno Fernandes on Ruben Amorim’s comments: “When he says ‘the worst team’ he speaks about the position we are, we’re probably in the worst position that United has ever been”.
“To play for this club you have to have the balls!”.@BeanymanSports 🎥 pic.twitter.com/LDyjbhou72
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 25, 2025
Już w niedzielny wieczór gracze Amorima spróbują poprawić swoją pozycję w tabeli. O godzinie 20:00 zmierzą się na Craven Cottage z Fulham.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skandal w Nowym Sączu. Kibole pobili prezesa klubu, wbili mu widelec w rękę
- Piłkarze skończyli sparing w szpitalu. “Całe czoło do szycia”
- “Mocni, bogaci i chętnie oglądani”. Meksyk nowym domem Mateusza Bogusza
- Podejrzanie spokojna zima w Mielcu. Cisza przed burzą?
- Nie tylko ciepła woda w kranie. W Lubinie ogółem będzie gorąco
- Którzy piłkarze mogliby pojechać na zimowe zgrupowanie ligowców?
Fot. Newspix