Reklama

Komornik w Radomiaku? Stempniewski odpowiada

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

23 stycznia 2025, 11:09 • 2 min czytania 15 komentarzy

Gościem dzisiejszego programu „Odliczanie do Ekstraklasy” na antenie Weszło TV był Sławomir Stempniewski. Prezes Radomiaka odniósł się między innymi do tematu nieuregulowanych zobowiązań wobec Karola Angielskiego. Były piłkarz radomskiego klubu zapowiadał interwencję komornika. Co na to Stempniewski?

Komornik w Radomiaku? Stempniewski odpowiada

Karol Angielski przeniósł się z Radomiaka do Sivassporu w lipcu 2022 roku. Kilka dni temu piłkarz obecnie występujący w barwach AEK Larnaka stwierdził, że wciąż czeka na pieniądze z Radomia i niebawem do akcji wkroczy komornik.

Karol Angielski chyba jest najbardziej wygranym na tym transferze, bo Radomiak nie poczuł tych pieniędzy zbyt mocno. Zresztą spór z tureckim klubem jest ciągle aktualny – powiedział Sławomir Stempniewski. I dodał: – Sivasspor nie zapłacił nam ani jednej raty na czas. Każda rata jest przez FIFA wymuszana. Tak że to nie są proste sprawy. Rzeczywiście jeszcze jest zaległość, ale tak jest, gdy jest łańcuszek powiązań. Zapłaci klub turecki, to wówczas my możemy zapłacić Karolowi.

Stempniewski doprecyzował również, o jakie konkretnie zaległości wobec zawodnika chodzi: – Jeśli chodzi o pensje, sprawa była załatwiona. Natomiast tutaj w grę wchodzą procenty, które zawodnik miał zapisane w kontrakcie. I to jest problem. Nie chodzi o bieżące na tamtą chwilę zaległości, bo te zostały załatwione.

Prezes Radomiaka zdradził, że Turkom zostały do zapłacenia jeszcze dwie raty.

Reklama

Radomiak na rynku międzynarodowym dopiero raczkuje. Gdy robiliśmy transfer Karola Angielskiego, to w ogóle byliśmy na początku tego typu działań. I zapłaciliśmy frycowe. Nie jesteśmy na pozycji Legii, Lecha czy Rakowa, które występują w europejskich pucharach. Jesteśmy małym klubem i czasami trzeba po prostu zacisnąć zęby i przyjąć warunki gorsze, ale w ogóle coś robić. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Myślę, że nabieramy doświadczenia i coraz lepiej będziemy się na tym rynku czuli. Ale nadal trzeba znać swoją pozycję w szyku. Nie będzie łatwo Radomiakowi robić transfery milionowe i żądać natychmiastowej spłaty, bo takie są prawa rynku – podsumował Stempniewski.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił

Wojciech Górski
1
Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił
Polecane

Finał liderki z wiceliderką rankingu? W Szlemach rzadkość. Czy faworytki rzeczywiście zawodzą?

Szymon Szczepanik
1
Finał liderki z wiceliderką rankingu? W Szlemach rzadkość. Czy faworytki rzeczywiście zawodzą?

Ekstraklasa

Niemcy

Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił

Wojciech Górski
1
Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił
Polecane

Finał liderki z wiceliderką rankingu? W Szlemach rzadkość. Czy faworytki rzeczywiście zawodzą?

Szymon Szczepanik
1
Finał liderki z wiceliderką rankingu? W Szlemach rzadkość. Czy faworytki rzeczywiście zawodzą?

Komentarze

15 komentarzy

Loading...