Reklama

Kibice Rakowa liczyli na transfer, skończyło się na przedłużeniu wypożyczenia z rezerwowym

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

13 stycznia 2025, 20:00 • 2 min czytania 15 komentarzy

Raków Częstochowa ogłosił, że wypożyczony z Ferencvarosu Peter Barath zostanie w polskim klubie na dłużej. Węgierski pomocnik dołączył do Medalików w styczniu 2024 roku na roczne wypożyczenie. Teraz zostanie one przedłużone o kolejny rok z zachowaniem prawa do wykupu. W bieżącym sezonie Marek Papszun dość nieśmiało korzysta z usług tego zawodnika.

Kibice Rakowa liczyli na transfer, skończyło się na przedłużeniu wypożyczenia z rezerwowym

Peter Barath nie przebił się również do pierwszego składu Rakowa Częstochowa za kadencji Dawida Szwargi. Do tej pory obaj trenerzy nie widzieli w nim zawodnika pierwszego składu. Węgier występował u nich w podobnym wymiarze czasowym. W bieżącym sezonie pomocnik rozegrał 273 minuty w Ekstraklasie.

Dotychczasowe wypożyczenie Petera Baratha kończyło się 15 stycznia. Przedłużenie wypożyczenia świadczy o tym, że Marek Papszun widzi pewien potencjał w tym zawodniku. W końcu mało kto w Ekstraklasie tak odważnie skreśla piłkarzy, jak właśnie Raków.

Reklama

Ogłoszenie tego transferu mogło nieco rozczarować kibiców. Jednak nie chodzi o umiejętności piłkarskie, a klubowy marketing. Około godzinę przed oficjalnym ogłoszeniem na portalu X pojawiła się ochocza zapowiedź. Kibic Rakowa widząc taki wpis mógł pomyśleć, że Michał Świerczewski z zaskoczenia odpalił bombę transferową, a skończyło się na przedłużeniu wypożyczenia z rezerwowym.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

15 komentarzy

Loading...