Stal Mielec najwyraźniej zdaje sobie sprawę, że musi rozruszać trochę ofensywę – z jednej strony 19 bramek to najlepszy wynik w dole tabeli, z drugiej tylko ciutkę ponad gol na mecz, zatem przyda się przyspieszyć w tym temacie. A pomóc ma klasowy rozgrywający.
Stal jest gotowa za dziesiątkę dobrze zapłacić (oczywiście jak na swoje warunki). To znaczy: mielczanie chcą wyjść na tej pozycji ponad swoją średnią płac i dla takiego piłkarza może nie podwoić wypłatę, ale przemnożyć ją razy półtora. Nie ma być to komin, ale sygnał – przychodzi ktoś za dobrą kasę, a my oczekujemy liczb na boisku. Klub rozmawia z jednym piłkarzem z Ekstraklasy i jednym spoza naszej ligi.
Dzisiaj może się też wyjaśnić transfer Bogdana Milovanova, prawego obrońcy, o którym informował wczoraj Paweł Gołaszewski z Piłki Nożnej. Jego przyjście nie jest jeszcze klepnięte, ale strony nie dyskutują już o wysokości umowy, tylko o jej długości – piłkarz chciałby pół roku z opcją przedłużenia na rok, a Stal jest trochę stabilniejsza w uczuciach i chciałaby pół roku plus dwa.
Zawodnik ma w CV ligę portugalską w zeszłym i jeszcze poprzednim sezonie, a także Sporting Gijon na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy, więc pewnie kalkuluje, że po pokazaniu się w Polsce mógłby pójść dalej, no a Stal widzi, że może zabezpieczyć sobie tę pozycję. Jak słyszymy, dziś rozstrzygnie się, w którą stronę ten ruch pójdzie.
Jeśli chodzi zaś o transfery wychodzące, Stal chce co najmniej wypożyczyć dwóch zawodników: Krzysztofa Wołkowicza i Kamila Pajnowskiego. Pierwszy pograł trochę na początku rundy, ale potem już głównie grzał ławę, z kolei Pajnowski nie wystąpił ani razu, przez większość czasu lecząc kontuzję. Na wiosnę grożą im trybuny, zatem lepiej się pożegnać (choćby tymczasowo, ale raczej najlepiej docelowo).
AKTUALIZACJA:
Bogdan Milovanov nie trafi do Stali, strony się ostatecznie nie dogadały. Piłkarz – wbrew wcześniejszym ustaleniom – podwyższył żądania finansowe.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Taka historia się nie zdarza. Z A-klasy do Premier League
- Czekając na “Here we go”. Komu kończą się kontrakty w 2025 roku?
- Nietypowe jedenastki 2024 roku
- Wyścig o władzę w PZPN rozpoczęty! Kto stanie do walki z Cezarym Kuleszą?
Fot. Newspix