Reklama

Rozwiązał kontrakt z Koroną i wrócił po latach do Odry Opole

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

09 stycznia 2025, 09:24 • 2 min czytania 3 komentarze

Mateusz Czyżycki znalazł nowy klub. 26-latek spędzi najbliższe pół roku w pierwszoligowej Odrze. Zespół z Opola posiada również opcję przedłużenia umowy o kolejne osiemnaście miesięcy.

Rozwiązał kontrakt z Koroną i wrócił po latach do Odry Opole

Ostatnim pracodawcą Czyżyckiego była Korona, do której trafił w lipcu 2023 roku. W premierowym sezonie w Kielcach rozegrał 18 spotkań, zdobywając dwie bramki i dokładając asystę.

Niestety, na tych liczbach zatrzymał się jego licznik występów. W trakcie minionej kampanii piłkarz doznał poważnej kontuzji ścięgna Achillesa. Niezbędne okazało się przeprowadzenie zabiegu latem. Na skutek leczenia Czyżycki stracił całą poprzednią rundę, nie zaliczając ani jednego meczu w barwach Złocisto-Krwistych.

Na początku stycznia ekstraklasowicz poinformował o rozstaniu się z zawodnikiem. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.

26-latek postanowił odbudować swoją formę w doskonale znanym mu miejscu. Czyżycki związał się ponownie z Odrą Opole, w której występował w latach 2018-2020. Umowa będzie obowiązywać do czerwca 2025 roku. Widnieje w niej również opcja prolongaty o kolejne osiemnaście miesięcy.

Reklama

W przeszłości Czyżycki grał także dla KS Brzesko, Stali Mielec, Siarki Tarnobrzeg, Warty Poznań i GKS-u Tychy, skąd trafił do Kielc.

Podopieczni Jarosława Skrobacza znajdują się obecnie tuż nad strefą spadkową w tabeli Betclic 1. Ligi. O wzbogacenie dorobku punktowego wcale nie będzie od razu łatwo, gdyż w pierwszej kolejce po przerwie zimowej do Opola zawita liderujący Bruk-Bet.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

3 komentarze

Loading...