Reklama

Masłowski dla Weszło: Miałem oferty z innych klubów

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

09 stycznia 2025, 10:58 • 2 min czytania 10 komentarzy

Łukasz Masłowski wziął udział w programie „Odliczanie do Ekstraklasy” na antenie Weszło TV. Dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok wyjaśnił powody pozostania w klubie. Okazuje się, że miał oferty z innych ekip Ekstraklasy. 

Masłowski dla Weszło: Miałem oferty z innych klubów

Niedawno Łukasz Masłowski przedłużył kontrakt z Jagiellonią Białystok do 2027 roku. Nowa umowa z obecnym mistrzem Polski nie była oczywista, ponieważ interesowały się nim inne polskie kluby, takie jak Legia Warszawa czy Raków Częstochowa.

Reklama

Nie było łatwo podjąć tą decyzję. Jest jednak bardzo przemyślana i jest mi z nią dobrze. Myślę, że nie ma sensu już rozmawiać o zainteresowaniu ze strony innych klubów. Ono było i nie jest to tajemnica. Podpisałem tę umowę, aby spokojnie rozwijać klub, a także siebie. Jeśli chodzi o inne kluby, to miałem oferty – wyjaśnił Masłowski.

Przede wszystkim stabilność

W dalszej części wypowiedzi dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok wypowiedział się na temat najbliższych celów. Jaga ma stać się stabilnym klubem, który na dobre zakotwiczy w ligowej czołówce.

Przede wszystkim chciałem usłyszeć, że akcjonariusze i właściciele są zainteresowani rozwojem klubu. Zdaję sobie sprawę z tego, że wynik sportowy z zeszłego sezonu będzie ciężko powtórzyć. Kluczowy jest rozwój akademii, działu skautingu, budowy jeszcze większej bazy kibicowskiej. Dla mnie bardzo ważne pozostaje to, aby utrzymać poziom sportowy tej drużyny, a zespół znajdował się w czołówce Ekstraklasy i oglądało się go przyjemnie. Decyzja o pozostaniu została podjęta w święta wspólnie z rodziną, a nie przez pryzmat pieniędzy. W tym miejscu jest przestrzeń do rozwoju – dodał, po czym od razu uzupełnił swoją wypowiedź.

Stawianie na młodych zawodników pozostaje dla mnie bardzo ważne. Uważam, że w tej rundzie mogliśmy zrobić więcej w tym aspekcie. Zdaję sobie sprawę z tego, jaka to była ciężka runda. Strategia klubu jest dobrze zrealizowana, jednak mogliśmy zrobić więcej. Na obóz zabieramy szóstkę młodych zawodników i chcemy na nich stawiać. W momencie, w którym się znajdujemy, nie jest to takie oczywiste – podsumował dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

10 komentarzy

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama